Inauguracja roku akademickiego 2005/2006 w Akademii Medycznej



Tradycyjnie w Auli Leopoldyńskiej Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się uroczysta Inauguracja Roku Akademickiego 2005/2006 naszej uczelni. Tę 56 już inaugurację otworzył JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak, który powitał zaproszonych gości i zebranych oraz wygłosił przemówienie inauguracyjne (pełny tekst drukujemy w numerze)
Następnie uroczystość prowadził Prorektor ds. Nauki prof. dr hab. Marek Ziętek, który poinformował, że na wniosek Rady Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego Senat Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu 18 kwietnia 2005 r. podjął uchwałę o nadaniu tytułu doktora honoris causa profesorowi dr. hab. Andrzejowi Zollowi. Dziekan Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego dr hab. Grażyna Bednarek-Tupikowska przedstawiła życiorys naukowy kandydata, a Promotor prof. dr hab. Andrzej Steciwko dokonał aktu promocji i wręczył dyplom. Pan Prof. dr hab. Andrzej Zoll podczas uroczystości z rąk Jego Magnificencji Rektora otrzymał również medal Academia Medica Wratislaviensis Polonia. Po wręczeniu dyplomu prof. A. Zollowi, chór akademicki wykonał hymn AM.
Kolejnym punktem uroczystości było wręczenie odznaczeń. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Senackiej Komisji Odznaczeń odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski następujące osoby: prof. dr hab. Annę Przondo-Mordarską, prof. dr. hab. Wiesława Pruska, prof. dr. hab. Aleksandra Kubisa. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: prof. dr hab. Urszula Kaczmarek, dr hab. Maria Cisło prof. nadzw., dr Jan Smereka, dr hab. Stanisław Pielka prof. nadzw., prof. dr hab. Wojciech Cisowski. Odznaczenia wręczył Wojewoda Dolnośląski Stanisław Łopatowski.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Senackiej Komisji Odznaczeń odznaczył Złotym Krzyżem Zasługi: mgr Krystynę Szczurek, a Srebrnym Krzyżem Zasługi: Marię Osińską, dr hab. Bożenę Bidzińską-Speichert, Krystynę Markowską, dr Ewę Nienartowicz, Ryszarda Szponera, dr. Waldemara Gołębiowskiego, dr. Marka Chłódka, inż. Wiesława Zawadę. Brązowy Krzyż Zasługi otrzymała mgr Bronisława Elżbieta Załustowicz
Minister Edukacji Narodowej i Sportu na wniosek Senackiej Komisji Odznaczeń nadał Medal Komisji Edukacji Narodowej: prof. dr hab. Marii Kątnik-Prastowskiej, dr Ryszardzie Żabskiej, prof. dr. hab. Kazimierzowi Kuliczkowskiemu, dr. hab. Bernardowi Panaszkowi prof. nadzw., dr. Jerzemu Okulewiczowi, dr. hab. Wojciechowi Kustrzyckiemu prof. nadzw., prof. dr. hab. Maciejowi Zablowi. Medale wręczyła Kurator Oświaty Pani Teresa Kaleta.


Minister Zdrowia na wniosek Senackiej Komisji Odznaczeń nadał odznakę honorową "Zasłużony dla Ochrony Zdrowia", otrzymali ją: prof. dr hab. Zuzanna Morawska, prof. dr hab. Andrzej Wall, prof. dr hab. Krzysztof Wrabec, prof. dr hab. Janusz Dawiskiba, dr hab. Jan Wnukiewicz. Odznaki wręczył Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Pan Zbigniew Podraza.Na wniosek Senackiej Komisji Odznaczeń Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu uchwalił nadanie srebrnego Medalu Akademia Medica Wratislaviensis Polonia dla: prof. dr. hab. Marka Zembali i prof. Janusza Komendera. Medale wręczył JM Rektor Ryszard Andrzejak. Również na wniosek Senackiej Komisji Odznaczeń Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu uchwalił nadanie Złotych Odznak Honorowych Uczelni dla: dr Ewy Gwiazdy-Chojak, prof. dr hab. Ireny Choroszy-Król, mgr Aleksandry Błaszczyk, mgr Elżbiety Garwackiej-Cząchor, mgr Joanny Piątkowskiej, Jerzego Łaskawca, dr. hab. Marka Bochni.
Na wniosek JM Rektora naszym nauczycielom akademickim Minister Zdrowia przyznał nagrody za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne. Indywidualną Nagrodę Ministra otrzymał dr hab. n. chem. Jerzy Jodkowski. Nagrody zespołowe otrzymały następujące zespoły: prof. dr hab. Alicja Kędzia i dr hab. inż. Marek Rybarczuk; prof. dr hab. Maria Sąsiadek, dr n. med. Robert Śmigiel, dr n. med. Agnieszka Stembalska, prof. dr hab. Tomasz Kręcicki, prof. dr hab. Józef Jagielski, dr n. tech. Ramsey David, dr n. med. Tomasz Zatoński, mgr Monika Horobiowska, dr n. med. Marcin Frączak i lek. med. Marlena Kowalczyk; dr n. med. Wacław Weyde, dr n. med. Magdalena Krajewska, prof. dr hab. Marian Klinger, dr n. med. Józef Penar, dr n. med. Roman Badowski, prof. dr hab. Krzysztof Moroń, dr n. med. Waldemar Letachowicz i lek med. Hanna Bartosik; prof. dr hab. Eugeniusz Baran, prof. dr hab. Maria Cisło, dr n. med. Piotr Nockowski, dr hab. Piotr Kuśmierczyk, mgr Wioleta Łuszczek, mgr Andrzej Wiśniewski, mgr Monika Jasek, dr Jolanta Hałasa, mgr Magdalena Prussak, dr Maria Mańczak, dr n. med. Wioletta Kubicka, prof. dr hab. Feliks Wąsik i dr n. med. Grzegorz Woszczek; dr n. med. Wojciech Kosmala, dr n. med. Monika Przewłocka-Kosmala, prof. dr hab. Walentyna Mazurek, prof. dr hab. Bogumił Halawa i dr n. med. Wojciech Kucharski.
Medal im. Hirszfelda dla najlepszego absolwenta uczelni z rąk JM Rektora otrzymał: Adrian Paweł Doroszko - absolwent Wydziału Lekarskiego. Z nadaniem tego medalu jest związany przywilej wyboru studiów doktoranckich bez postępowania kwalifikacyjnego.
Do nagrody specjalnej Jego Magnificencji za osiągnięcia naukowe w kategorii prac oryginalnych ogłoszonych w czasopismach o najwyższym współczynniku wpływu nominowani byli: Jacek Szechiński - New England Journal of Medicine, IF: 38,570; Wojciech Kosmala, Monika Przewłocka-Kosmala, Walentyna Mazurek - Diabetes Care, IF: 7,071; Kazimierz Kuliczkowski, Olga Haus, Wojciech Baran, Marek Kiełbiński - Leukemia, IF: 5,810; Piotr Ziółkowski - Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism, IF: 5,778; Andrzej Gładysz - AIDS, IF: 5,893. Nagrodę otrzymał prof. dr hab. Jacek Szechiński. W kategorii prac powstałych we współpracy z Instytutem Immunologii i Terapii Doświadczalnej nominację do nagrody za najwyższy współczynnik wpływu uzyskali: Irena Frydecka, Agata Kosmaczewska, Dorota Boćko, Lidia Ciszak, Dariusz Wołowiec, Kazimierz Kuliczkowski, Iwona Kochanowska - British Journal Cancer, IF: 3,742; Maria Cisło, Piotr Nockowski - Humman Immunology, IF: 2,664; Andrzej Obojski, Józef Małolepszy, Marek Jutel - International Archives of Allergy and Immunology, IF: 2,474; Urszula Sieradzka, Marian Gabryś - American Journal of Reproductive Immunology, IF: 1,808; Jerzy Heimrath - American Journal of Reproductive Immunology, IF: 1,808. Nagrodę otrzymują prof. dr hab. Irena Frydecka z zespołem.
Do nagrody za najwyższą liczbę cytowań pretendowali: prof. dr hab. Andrzej Kübler - 207 cytowań + 1 abstrakt, dr hab. Andrzej Szuba - 123 cytowania, prof. dr hab. Antonina Harłozińska-Szmyrka - 107 cytowań + 1 abstrakt, dr hab. Tadeusz Dobosz - 104 cytowania, prof. dr hab. Andrzej Milewicz - 90 cytowań + 1 abstrakt. Ponieważ Pan prof. dr hab. Andrzej Kübler otrzymał nagrodę w roku 2004, a jest ona przyznawana raz na 3 lata, dlatego w tym roku osobą nagrodzoną został pan dr hab. Andrzej Szuba.
Nagrodę za najlepszy wdrożony projekt wynalazczy otrzymał zespół: prof. dr hab. Andrzej Wall i dr Roman Sobolewski za projekt "Urządzenie do pomiaru postępu zrostu złamania kości". Centralna Komisja ds. Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych w Warszawie zatwierdziła uchwały Rady Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego oraz Rady Wydziału Farmaceutycznego o nadaniu stopni naukowych doktora habilitowanego nauk medycznych i farmaceutycznych w zakresie medycyny dla: dr. hab. Artura Pupki, a w zakresie farmacji dla: dr. hab. Jerzego Cieplika.
Po akcie Immatrykulacji JM Rektor Ryszard Andrzejak nowym studentom naszej uczelni wręczył indeksy, a Chór Akademii Medycznej odśpiewał Gaude Mater Polonia. Podczas uroczystości wykład inauguracyjny: "Zaburzenia immunologiczne w nowotworach" wygłosił prof. dr hab. Kazimierz Kuliczkowski (pełny tekst drukujemy w Gazecie Uczelnianej).
Uroczystość zakończył Gaudeamus Igitur w wykonaniu Chóru Akademii Medycznej.

A. Z.




PRZEMÓWIENIE INAUGURACYJNE JM REKTORA AKADEMII MEDYCZNEJ WE WROCŁAWIU PROF. DR. HAB. RYSZARDA ANDRZEJAKA
wygłoszone podczas uroczystości otwarcia nowego roku akademickiego 2005/2006 7 października 2005 roku



Wysoki Senacie, Wysokie Rady Wydziałów,
Szanowni Goście, Droga Młodzieży!

Po raz 56 w historii Akademii Medycznej we Wrocławiu dokonujemy uroczystego otwarcia nowego roku akademickiego.
Serdecznie witam tak licznie przybyłych na uroczystość znamienitych przedstawicieli życia politycznego, duchownego, naukowego i gospodarczego, władz administracyjnych i samorządowych miasta i województwa, wśród nich: Jego Ekscelencję Księdza Arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego Metropolitę Wrocławskiego, Zbigniewa Podrazę Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia, Stanisława Łopatowskiego Wojewodę Dolnośląskiego, Helmuta Shöepsa Konsula Generalnego Republiki Federalnej Niemiec, Cornela Calomfirescu Konsula Honorowego Rumunii, Pawła Wróblewskiego Marszałka Województwa Dolnośląskiego, Jego Ekscelencję Włodzimierza Juszczaka Biskupa Diecezji Wrocławsko-Gdańskiej Kościoła Grekokatolickiego w Polsce.
Witam posłów i senatorów Dolnego Śląska, rektorów wyższych uczelni na czele z Panem Profesorem Tadeuszem Lutym, rektorem Politechniki Wrocławskiej, Przewodniczącym Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Ks. prof. dr. hab. Józefa Patera rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego, prof. dr. hab. Michała Mazurkiewicza rektora Akademii Rolniczej, prof. dr. hab. Bogusława Fiedora rektora Akademii Ekonomicznej, gen. bryg. Kazimierza Jaklewicza rektora Komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Tadeusza Kościuszki, prof. Krzysztofa Kulińskiego rektora Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, prof. dr. hab. Stanisława Nicieję rektora Uniwersytetu Opolskiego, prof. dr. hab. Tadeusza Winnickiego rektora Kolegium Karkonoskiego, prof. dr. hab. Zbigniewa Rykowskiego rektora Wyższej Szkoły Medycznej w Legnicy, prof. dr. hab. Ryszarda Cacha prorektora ds. nauczania Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. dr. hab. Tadeusza Skolimowskiego prorektora ds. nauki i współpracy z zagranicą Akademii Wychowania Fizycznego, Piotra Kielana prorektora ds. artystyczno-badawczo-naukowych Akademii Sztuk Pięknych, dr Aleksandrę Żurawską prorektora ds. organizacyjnych Politechniki Opolskiej, Krystiana Kiełba pełnomocnika rektora Akademii Muzycznej.
Witam prof. dr. hab. Leona Kieresa Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, doktorów honoris causa Akademii Medycznej we Wrocławiu: prof. dr. hab. Waldemara Kozuschka, prof. dr. hab. Ryszarda Badurę, prof. dr. hab. Andrzeja Górskiego, byłych rektorów Akademii Medycznej oraz innych uczelni: prof. dr. hab. Bogdana Łazarkiewicza, prof. dr. hab. Zbigniewa Knapika, prof. dr. hab. Leszka Paradowskiego, prof. dr. hab. Marka Zembalę, a także prof. dr. hab. Romana Smolika, mojego nauczyciela.
Witam Władysława Sidorowicza dyrektora Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego, przewodniczących samorządu: Andrzeja Wojnara - Przewodniczącego Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, Elżbietę Garwacką-Czachor - Przewodniczącą Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, Joannę Piątkowską - Prezesa Rady Aptekarskiej Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej, a także Andrzeja Woźnego - dyrektora Dolnośląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Witam przedstawicieli służb mundurowych, wymiaru sprawiedliwości, kontroli państwowej: mgr. inż. Zbigniewa Szczygła Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, Generała Andrzeja Matejuka Komendanta Wojewódzkiego Policji, Ryszarda Pęka Prezesa Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, Andrzeja Myrtę dyrektora Delegatury Najwyższej Izby Kontroli.
Witam prof. dr. hab. Jana Klamuta dyrektora Międzynarodowego Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur, Janusza Zierkiewicza dyrektora Banku Ochrony Środowiska, dyrektorów szpitali, dyrektorów dolnośląskich uzdrowisk, prezesów fundacji współpracujących z naszą uczelnią, przedstawicieli przemysłu.
Serdecznie witam Pana Profesora Andrzeja Zolla, któremu w dniu dzisiejszym zostanie nadana godność doktora honoris causa Akademii Medycznej we Wrocławiu. Witam rodzinę Pana Profesora oraz towarzyszących jej zaproszonych gości.
Szanowni Państwo!
Dla każdej uczelni inauguracja jest najważniejszym wydarzeniem, świadectwem poszanowania tradycji i ciągłości życia akademickiego.
W tym roku wrocławskie środowisko naukowe obchodzi ważną rocznicę - 60-lecie nauki w powojennym Wrocławiu.
Chociaż Akademia Medyczna powstała w 1950 r. to nie należy zapominać, że Wydział Lekarski i Wydział Farmaceutyczny funkcjonowały w strukturach Uniwersytetu Wrocławskiego od 1945 roku, a nauki medyczne są obecne na tej uczelni od roku 1811.
Nieprzypadkowo więc najważniejszą uczelnianą uroczystość zwyczajowo już - dzięki życzliwości JM Rektora Uniwersytetu Wrocławskiego - organizujemy w pięknej barokowej scenerii Auli Leopoldyńskiej.
Dzisiejsza inauguracja roku akademickiego wiąże się z rozpoczęciem trzyletniej kadencji nowych władz samorządowych uczelni. Przeprowadzone zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym wybory pozwoliły na wyłonienie wszystkich organów władzy w Akademii Medycznej zarówno jednoosobowych, jak i kolegialnych. Z satysfakcją należy podkreślić fakt ogromnego zainteresowania społeczności akademickiej akcją wyborczą, czego przejawem była wysoka frekwencja wyborcza wśród wszystkich grup tej społeczności. Jest to świadectwem autentycznego zaangażowania pracowników i studentów w życie uczelni. Pragnę dziś serdecznie podziękować wszystkim wyborcom, a zwłaszcza elektorom, wybranym w demokratycznym głosowaniu reprezentantom akademickiej społeczności. Dziękuję także Uczelnianej Komisji Wyborczej i wydziałowym komisjom wyborczym, bez których ciężkiej pracy nie byłby możliwy sprawny przebieg wyborów.
Z woli Uczelnianego Kolegium Elektorów objąłem najwyższy urząd i godność w strukturze władz samorządowych autonomicznej uczelni. Wybór postrzegam jako wyraz poparcia dla prezentowanego przeze mnie programu działania, dotychczasowych dokonań na stanowisku Prorektora, które miały miejsce w minionych dwóch kadencjach. Podjąłem się misji kierowania naszą Alma Mater, gdyż głęboko wierzę, że w realizacji ambitnego, lecz zarazem niezwykle trudnego programu kreowania wizji uczelni w jej nowym kształcie znajdę pomoc i oparcie w osobach moich najbliższych współpracowników - Prorektorów i Dziekanów, Senatu, a także organizacji związkowych, samorządu studenckiego, administracji oraz wszystkich Państwa, którzy ściśle utożsamiają się z uczelnią, dbają o jej dobro i wiążą z nią swoją zawodową przyszłość.
Pozwólcie Państwo, że wymienię osoby, którym społeczność akademicka naszej uczelni powierzyła piastowanie najważniejszych funkcji w organach samorządowych na najbliższą kadencję. Są to:
prof. dr hab. Marek Ziętek - Prorektor ds. Nauki
prof. dr hab. Mariusz Zimmer - Prorektor ds. Dydaktyki
prof. dr hab. Jerzy Rudnicki - Prorektor ds. Klinicznych
prof. dr hab. Adam Szeląg - Dziekan Wydziału Lekarskiego
dr hab. Grażyna Bednarek-Tupikowska - Dziekan Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego
prof. dr hab. Tomasz Konopka - Dziekan Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego
prof. dr hab. Kazimierz Gąsiorowski - Dziekan Wydziału Farmaceutycznego
prof. dr hab. Bernard Panaszek - Dziekan Wydziału Zdrowia Publicznego.
Trzyletnia kadencja i kolejny rok akademicki przeszły do historii. Dziękuję tym wszystkim, którzy zakończyli swą działalność w organach samorządowych, pełniąc w ostatniej kadencji zaszczytną służbę w interesie naszej społeczności.
Serdecznie dziękuję Panu prof. dr. hab. Marianowi Klingerowi, byłemu Prorektorowi ds. Nauki i Panu prof. dr. hab. Zygmuntowi Grzebieniakowi, byłemu Prorektorowi ds. Dydaktyki.
Dziękuję Panom Dziekanom: prof. dr. hab. Rajmundowi Adamcowi, byłemu Dziekanowi Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego, prof. dr. hab. Januszowi Plucie, byłemu Dziekanowi Wydziału Farmaceutycznego, prof. dr. hab. Wiesławowi Pruskowi, byłemu Dziekanowi Wydziału Zdrowia Publicznego.
Dziękuję członkom Senatu, członkom statutowych senackich i rektorskich komisji, członkom licznych zespołów roboczych, z którymi władze uczelni konsultowały najważniejsze decyzje.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy mając pełną świadomość czekającego ich trudu podjęli się bez wahania pełnienia po raz drugi odpowiedzialnych funkcji w uczelni.
Dziękuję Panu prof. dr. hab. Adamowi Szelągowi, który ponownie objął stanowisko Dziekana Wydziału Lekarskiego, Panu prof. dr. hab. Bernardowi Panaszkowi również ponownie wybranemu na stanowisko Dziekana Wydziału Zdrowia Publicznego.
Dziękuje Panu prof. dr. hab. Markowi Ziętkowi, piastującemu w kadencji 2002-2005 urząd Dziekana Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego, obecnemu Prorektorowi ds. Nauki.
Dziękuję także administracji za jej wzorową pracę w minionym roku akademickim.
Szczególne słowa podziękowania należą się Panu Profesorowi Leszkowi Paradowskiemu, który przez 6 ostatnich lat kierował wrocławską Akademią Medyczną i z którym miałem zaszczyt i przyjemność współpracować sprawując w tym czasie urząd Prorektora.
Wyborcy - społeczność akademicka - udzieliła nam - Rektorom i Dziekanom - ogromnego kredytu zaufania.
Zapewniam, że uczynimy wszystko, co w naszej mocy, aby nie zawieść Państwa oczekiwań.
Jednocześnie pragnę bardzo mocno zaznaczyć, że prawidłowe funkcjonowanie uczelni nie jest możliwe bez aktywnego i czynnego udziału w jej życiu całej społeczności akademickiej, bez utożsamiania się wszystkich grup pracowniczych z jej problemami, sukcesami i niepowodzeniami. Środowisko Akademii Medycznej musi wziąć udział w przeobrażeniach oraz rozwoju gospodarczym i społecznym kraju. Aby taką rolę nasze środowisko spełniło, niezbędne są zmiany w sferze mentalności i podejściu do kwestii priorytetów badań prowadzonych w Uczelni. Rozwijane z sukcesem badania podstawowe muszą być uzupełniane badaniami stosowanymi, przyczyniającymi się do szybszego rozwoju społecznego i gospodarczego regionu i kraju. Zdaję sobie sprawę, że wraz z dokonywaniem się tych przemian musi ulec zmianie w kraju nastawienie sfer gospodarczych i politycznych do nauki i edukacji. Przewidując tę zmianę, o taką właśnie postawę, o pozytywny stosunek do przedsiębiorczości, o innowacyjność, o wspieranie badań mogących znaleźć zastosowania, a nade wszystko o dbałość wizerunku uczelni i jej dobro gorąco apeluję.
Szanowni Państwo!
Rozpoczynający się rok akademicki 2005/2006 jest rokiem szczególnym nie tylko z racji obchodzonej 60 rocznicy wrocławskiego środowiska naukowego.
Jest to pierwszy rok działalności nowych władz samorządowych uczelni, które będą funkcjonować opierając się na obowiązującym od 1 września 2005 r. nowym uregulowaniu ustawowym - Prawo o szkolnictwie wyższym. Dokument zastąpił dotychczasową ustawę o szkolnictwie wyższym z 1990 r., powszechnie krytykowaną przez społeczność akademicką.
Rok 2005 to także czas wyborów parlamentarnych do Sejmu i Senatu, a także wyboru Głowy Państwa - Prezydenta RP. Jest to także rok dwóch ważnych wydarzeń, nieobojętnych żadnemu Polakowi, niezależnie od światopoglądu i przekonań politycznych. Po pierwsze odszedł Papież Polak, po drugie nasz kraj uroczyście obchodził 25 rocznicę powstania Solidarności. To właśnie oni, wielki Syn tego narodu, ale i miliony zwykłych ludzi, dla których słowa prawda i wolność nie były tylko frazesem sprawili, że dziś spotykamy się w wolnej Polsce. Nie zapominajmy o tym!
Choć wybory radykalnie zmieniły scenę polityczną i układ sił w Parlamencie, to dopiero nadchodzący czas pokaże na ile te zmiany będą korzystne dla polskiej nauki i szkolnictwa wyższego, dla służby zdrowia.
Prawo o szkolnictwie wyższym jest niewątpliwie dokumentem spełniającym w większym stopniu oczekiwania akademickiej społeczności niż wcześniej obowiązująca ustawa o szkolnictwie wyższym.
W pracach nad ostatecznym kształtem ustawy aktywnie uczestniczył - jako ówczesny rektor naszej uczelni - Pan Profesor Leszek Paradowski, jedyny przedstawiciel uczelni medycznych w Zespole Prezydenckim ds. opracowania projektu ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym. Nowa Ustawa dopuszcza możliwość przemianowania Akademii Medycznej w Uniwersytet Medyczny, pod warunkiem posiadania uprawnień do nadawania stopnia doktora co najmniej w sześciu dyscyplinach (w tym w dwóch kierunkowych). Nasza Uczelnia wbrew wcześniejszym enuncjacjom prasowym nie spełnia jeszcze tego warunku. Sądzę, że ta sprawa wymaga ogólnouczelnianej debaty. Aby nadać słowom ich właściwe znaczenie, przypomnę, że "Akademia" to pierwotnie szkoła filozoficzna założona przez Platona ok. 387 r.p.n.e. Przetrwała ona do 529 r.n.e. Tak więc parafrazując Platona Akademia Medyczna to nie tylko zadłużone szpitale kliniczne, ale także miejsce, gdzie rodzą się i ścierają idee, które są przekazywane światu (również przez wpajanie ich studentom). Osobiście uważam, że nie chodzi o to, by nazywać się Uniwersytetem (w domyśle lichym), ale o oto, by być Uniwersytetem (w domyśle silnym). Dlatego nie należy też rezygnować z zainicjowanego przez mojego poprzednika procesu integracji z Akademią Rolniczą i Akademią Wychowania Fizycznego bądź innych opcji.
Musimy mieć jednakże świadomość, że nawet najdoskonalsze prawo niewiele zmieni obraz polskich uczelni, jeżeli nie uzyskają one od Państwa znacząco wyższych dotacji, które są uzależnione od wzrostu gospodarczego.
Niestety, malejące wpływy budżetowe to czynniki tworzące daleki od optymizmu obraz finansów państwa, które jest zmuszone prowadzić politykę działań oszczędnościowych.
W minionych latach z różnych trybun, także tych najwyższych ? sejmowych, padło wiele słów i deklaracji o potrzebie większego inwestowania w naukę, w szkolnictwo, w służbę zdrowia, o konieczności zahamowania postępującej deprecjacji tych ważnych dla przyszłości państwa i narodu gałęzi, o niebezpieczeństwach płynących ze stałej degradacji statusu nauczyciela akademickiego, zawodu lekarza i pielęgniarki.
W prowadzonej kampanii wyborczej praktycznie niemal wszyscy kandydaci do Sejmu i Senatu zwracali uwagę na tragiczny stan służby zdrowia, na zbyt małe dotacje na szkolnictwo i na naukę, na odpływ najlepszych, najwyżej kwalifikowanych kadr, naukowców, lekarzy i pielęgniarek, które zagranicą znajdują wielokrotnie wyżej płatną pracę.
Kandydaci do Parlamentu, zabiegając o głosy wyborców przedstawiali programy naprawcze w sektorze nauki, szkolnictwa i służby zdrowia.
Apeluję do was Panie i Panowie Posłowie i Senatorowie, wywiążcie się ze swych przedwyborczych obietnic. Naszemu narodowi należy się uczciwy parlament działający zgodnie dla dobra i pomyślności ogółu.
Wrocławska Akademia Medyczna pragnie służyć jak najlepiej regionowi i jego mieszkańcom, czego wielokrotnie dała dowód, ale działając w trudnych warunkach ma - jak sądzę - prawo oczekiwać od decydentów, od władz samorządowych i administracyjnych wsparcia i pomocy oraz zrozumienia i życzliwości dla podejmowanych inicjatyw, które są realizowane przede wszystkim z myślą o samych mieszkańcach.
Ta prośba jest skierowana także do dziennikarzy, przedstawicieli mass mediów, prasy, radia i telewizji, z którymi pragniemy współpracować, mówiąc otwarcie nie tylko o sukcesach, ale i o problemach, niepowodzeniach, niezrealizowanych planach. Pragnę, zachowując spokój i umiar ewolucyjnie uczynić z Akademii Medycznej ośrodek myśli systemowej w zakresie zdrowia publicznego i ochrony zdrowia. Zmiany, które nastąpią, nie będą "zmianami dla zmian" i "zbyt szybkie", gdyż historia w wielu dziedzinach pokazała, że jeśli zmieniamy szybko i dużo, to w efekcie wszystko zostaje bez zmian.
Jestem głęboko przekonany, że pomimo finansowych ograniczeń uczelnia, której władze będą mogły liczyć na dobrą współpracę z samorządem i administracją terenową, będzie się pomyślnie rozwijać, podnosząc systematycznie poziom prowadzonej dydaktyki i działalności naukowej oraz klinicznej.
Sądzę, że przed skróconym przedstawieniem obrazu dokonań Akademii Medycznej we Wrocławiu w minionym roku akademickim, dla obiektywnej jego oceny, warto mieć na uwadze warunki, w jakich działania te były podejmowane.
Ostatnie lata nie były okresem spełniającym oczekiwania co do rozwoju polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Było to w głównej mierze wynikiem utrzymujących się na zbliżonym poziomie dotacji z budżetu państwa na te dziedziny życia istotne dla rozwoju i przyszłości całego narodu.
W efekcie powiększał się dystans dzielący polskie uczelnie nie tylko od ośrodków naukowych państw Zachodniej Europy, ale i niektórych krajów byłego bloku wschodniego.
W 2004 r. Pan Profesor Franciszek Ziejka, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, a zarazem ówczesny Przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oświadczył, że grozi nam, iż staniemy się przeżuwaczami cudzej wiedzy, bo opuszczą nas dobrzy badacze, a tylko tacy mogą być dobrymi nauczycielami akademickimi. Sądzę, że Pan Rektor w swej wypowiedzi trafnie wyraził opinię całego środowiska akademickiego.
Jest rzeczą powszechnie znaną, że proces koncentracji nauki następuje w renomowanych ośrodkach. Bogate uczelnie za duże pieniądze ściągają do siebie wybitnych uczonych. Za nimi z kolei podążają najlepsi studenci, którzy doskonale wiedzą, że ukończenie prestiżowej uczelni otwiera przed nimi drogę zawodowej kariery i gotowi są za to płacić wysokie czesne.
Biorąc pod uwagę poziom prowadzonych badań naukowych i uzyskiwane wyniki najlepsze są uczelnie amerykańskie, których przewaga nad uczelniami europejskimi stale rośnie.
Czy nasze uczelnie są w stanie konkurować z uczelniami zachodnimi, skoro te w przeliczeniu na 1 studenta dysponują budżetami kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy większymi od budżetów polskich uczelni?
Podstawowym źródłem przychodów w budżecie Akademii jest dotacja z Ministerstwa Zdrowia na działalność dydaktyczną.
W roku 2005 Ministerstwo Zdrowia przyznało na ten cel dotację w wysokości niemal 100 mln zł (dokładnie 99 mln 976 tys. 533 zł). W 2004 r. Uczelnia wypracowała przychody własne w kwocie 11 mln 391 tys. zł, co stanowi 12% całości przychodów dydaktyki. Przychody z działalności badawczej wyniosły 7 mln 109 tys. zł. Budżet uczelni tworzą także przychody operacyjne i przychody finansowe. Mimo to wynik finansowy Uczelni za rok ubiegły był ujemny. Dlaczego tak się stało? Wynik finansowy za rok 2004 jest efektem rosnącej amortyzacji dotyczącej przejmowania inwestycji pod nazwą Centrum Kliniczne Akademii Medycznej oraz amortyzacji związanej z zakupem środków trwałych finansowanych z funduszy Ministerstwa Nauki i Informatyzacji. Na wynik finansowy Uczelni wpływ miała również niewystarczająca dotacja na działalność dydaktyczną.
Mimo tych trudności udaje się utrzymać płynność finansową Uczelni, a tym samym zapewnić regulowanie wszelkich zobowiązań bez opóźnień.
Warto tu podkreślić, że Uczelnia cieszy się opinią dobrego i stabilnego kontrahenta, który terminowo wywiązuje się z ustaleń zawartych w umowach. Wypracowany pozytywny wizerunek Uczelni skutkuje między innymi stosunkowo silną pozycją przy negocjacjach warunków zakupu towarów i usług.
Szanowni Państwo!
O prestiżu i pozycji uczelni w coraz powszechniejszych rankingach decyduje kadra naukowo-dydaktyczna, jej liczebność i jakość.
Od posiadanej przez ośrodek akademicki kadry zależy rozwój naukowy jednostki, dorobek przekładający się na liczbę publikacji, zasięg i kierunki współpracy międzynarodowej, co czyni daną uczelnię mniej lub bardziej atrakcyjną dla studentów.
Stały rozwój kadry jest jednym z priorytetów w polityce władz Akademii. Podejmujemy działania mające na celu zachęcanie pracowników do szybszego rozwoju naukowego. Uczelnia szerzej otworzyła swe podwoje dla absolwentów studiów doktoranckich. Wychodzimy z założenia, że ci młodzi, zdolni ludzie winni stanowić w przyszłości trzon kadr, najcenniejszy skarb uczelni.
Obecnie w Akademii Medycznej we Wrocławiu kształci się 293 słuchaczy studiów doktoranckich, w tym na I roku 72 osoby.
Doktoranci osiągający wysokie wyniki w nauce otrzymują stypendia, które ułatwiają im kontynuowanie studiów.
Tak np. Pani mgr inż. Julita Kulbacka doktorantka IV roku studiów z Katedry i Zakładu Biochemii Lekarskiej została laureatką konkursu Fundacji Czesława M. Rodkiewicza z Kanady i otrzymała dyplom "The Research Prize For The Year 2005".
Uczelnia zatrudnia ogółem 1034 nauczycieli akademickich, w tym 841 pracowników naukowo-dydaktycznych i 193 dydaktycznych.
Trzon kadry stanowi 137 profesorów (63 zwyczajnych i 74 nadzwyczajnych). Liczba profesorów posiadających tytuł naukowy wynosi 94.
Wśród pracowników naukowo-dydaktycznych największą grupę stanowią adiunkci, których jest 427 oraz asystenci - 232.
W Akademii zatrudnionych jest łącznie 185 samodzielnych pracowników nauki.
Na 27 studentów przypada zatem jeden samodzielny pracownik naukowo-dydaktyczny, co jest rękojmią odpowiedniego poziomu dydaktyki. Takich wskaźników nie ma żadna uczelnia wrocławska, a jedynie nieliczne w Polsce nas pod tym względem wyprzedzają. Obniżył się znacznie wiek profesorów zatrudnionych na stanowiskach profesorów zwyczajnych oraz wyraźnie, o blisko rok, średni wiek asystentów.
Oprócz 1034 nauczycieli akademickich wrocławska Akademia Medyczna zatrudnia 689 pracowników niebędących nauczycielami akademickimi (naukowo-technicznych, inżynieryjno-technicznych, bibliotecznych, administracyjnych i obsługi). Uczelnia jest więc pracodawcą dla 1723 osób.
W minionym roku akademickim 2004/2005 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nadał tytuł naukowy profesora nauk medycznych 8 nauczycielom akademickim wrocławskiej AM. Są to:
prof. dr hab. Barbara Iwańczak
prof. dr hab. Michał Jeleń
prof. dr hab. Tomasz Kręcicki
prof. dr hab. Krystyna Michalak
prof. dr hab. Krzysztof Moroń
prof. dr hab. Krzysztof Simon
prof. dr hab. Marta Strutyńska-Karpińska
prof. dr hab. Maria Zalesska-Kręcicka.
W toku jest 7 spraw o nadanie tytułu profesora.
Na stanowisko profesora zwyczajnego Minister Zdrowia powołał:
prof. dr. hab. Janusza Dawiskibę
prof. dr. hab. Kazimierza Kobusa
prof. dr hab. Ludwikę Sadowską.
Z woli Senatu na stanowisko profesora nadzwyczajnego mianowano 8 nauczycieli akademickich.
Stopień naukowy doktora habilitowanego uzyskało 8 nauczycieli akademickich.
W roku akademickim 2004/2005 przeprowadzono 90 przewodów doktorskich, dalszych 125 zostało wszczętych.
Serdecznie gratuluję wszystkim naukowego awansu i życzę dalszego rozwoju zawodowej kariery w naszej Alma Mater.
Nieustanny, dynamiczny rozwój kadry naukowo-dydaktycznej jest warunkiem utrzymania osiągniętej przez uczelnię pozycji, gdyż co roku na zasłużony odpoczynek odchodzi grono znakomitych, doświadczonych nauczycieli akademickich, którzy osiągnęli wiek emerytalny.
W tym roku sytuacja jest wyjątkowo niekorzystna, gdyż na emeryturę przechodzi aż 14 nauczycieli akademickich, w tym 8 samodzielnych pracowników nauki. Są to:
prof. dr hab. Franciszek Iwańczak - były kierownik II Katedry i Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia
prof. dr hab. Józef Jagielski - były kierownik Katedry i Zakładu Patofizjologii
dr hab. Anna Krefft, prof. nadzw.
prof. dr hab. Eliza Lamer-Zarawska - były kierownik Katedry i Zakładu Biologii i Botaniki Farmaceutycznej
prof. dr hab. Jerzy Lorenz - były kierownik Katedry i Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej
prof. dr hab. Wiesław Prusek - były Dziekan Wydziału Zdrowia Publicznego i kierownik Zakładu Pediatrii Społecznej
prof. dr hab. Krystyna Sawicz-Birkowska - z Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej
prof. dr hab. Krzysztof Wrabec - z Katedry i Kliniki Kardiologii
dr Krystyna Kuchtyn - z Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego
dr Jadwiga Nowicka - z Katedry i Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku
dr Jerzy Okulewicz - z Katedry i Zakładu Biologii i Parazytologii Lekarskiej
dr Roman Wojakiewicz - z I Katedry Pediatrii, I Kliniki Pediatrii, Alergologii i Kardiologii.
Każdemu pragnę gorąco podziękować za trud i wysiłek, za lata ofiarnej pracy oraz stałą troskę o dobro Akademii Medycznej.
Życzę wszystkim dobrego zdrowia, pogody ducha, szczęścia i radości w dalszym życiu.
Niestety, nie uniknęliśmy bolesnych strat. W minionym roku akademickim odeszli do wieczności:
prof. dr hab. Krzysztof Gabryś
prof. dr hab. Adam Masztalerz
prof. dr hab. Zbigniew Stuchly
prof. dr hab. Jan Zarzycki.
Proszę o powstanie i uczczenie ich pamięci chwilą skupienia.
Szanowni Państwo!
Wrocławska AM coraz bardziej otwiera się na świat. Systematycznie rozszerzamy i zacieśniamy kontakty zagraniczne z liczącymi się i uznanymi ośrodkami naukowymi.
Uczelnia z roku na rok przyjmuje coraz większą liczbę naukowców z zagranicy, którzy przyjeżdżają w ramach realizacji wspólnych projektów badawczych, wymiany naukowej, umów o współpracy oraz w celu wygłoszenia referatu lub wzięcia udziału w międzynarodowych imprezach naukowych. Przykładowo w roku 2004 w różnych konferencjach naukowych wzięło udział 315 gości zagranicznych, a poza konferencjami przebywało w AM 50 naukowców.
Systematycznie rośnie liczba wyjazdów zagranicznych, których w 2004 r. było 665.
Niestety przeważają wyjazdy krótkoterminowe, tzw. konferencyjne. Coraz więcej studentów wyjeżdża zagranicę w ramach programu Socrates/Erasmus.
Umowy o współpracy w ramach programu Socrates/Erasmus o wymianie międzynarodowej studentów, doktorantów i pracowników naukowo-dydaktycznych zostały zawarte z 33 partnerami zagranicznymi. Dla porównania w 1999 uczelnia podobne umowy miała z 12 uniwersytetami.
Akademia Medyczna uczestniczy w realizacji międzynarodowych programów naukowo-badawczych, tj. 5 i 6 Programu Ramowego Unii Europejskiej, Leonardo da Vinci, COST.
W celu zobrazowania działalności naukowej AM i oceny jej aktywności władze uczelni opracowały nowy ranking.
Istotnym elementem tego rankingu naukowego jednostek jest rosnąca liczba punktów na każdym z wydziałów AM. Przy tych samych kryteriach w 2000 r. było ogółem 10 000 punktów i 12 560 w 2003 r. Świadczy to o dynamizmie naszego działania. Liczba punktów KBN na pracownika uczelni w 2002 r. wynosiła 10,5 punktu, a w 2003 r. - 13,4. Mitem okazał się pogląd, że reprezentanci klinik zabiegowych muszą ustępować klinikom zachowawczym.
Na Wydziale Lekarskim Kształcenia Podyplomowego liderem w przeliczeniu liczby punktów na jednego pracownika jest klinika zabiegowa - Klinika Urologii. Potwierdza to tezę, że tam, gdzie jest dobra klinika, jest i dobra nauka.
W 1998 r. w czasopismach ze współczynnikiem wpływu ukazały się 64 prace, a łączny współczynnik wpływu publikacji z całej uczelni wyniósł 80 punktów.
W 2003 r. ukazało się 160 prac, a liczba punktów wyniosła 284.
Co szósty pracownik naszej uczelni publikuje w czasopismach z listy filadelfijskiej. Jest to dużo. W 1999 r. mieliśmy cytowanych 250 prac, które uzyskały 470 cytowań. W 2004 r. takich prac było 537 i 1517 cytowań.
Jedyną medyczną uczelnią, która podaje w internecie dane o swoich publikacjach jest AM w Poznaniu. Ta uczelnia mająca więcej niż my samodzielnych pracowników nauki ma ich 220 (my mamy 180).
W czasopismach mających klasyfikację KBN opublikowaliśmy 961 prac w 2003 r., a AM w Poznaniu 944 prace. Współczynnik wpływu okazał się stymulatorem do bardziej dynamicznego działania. Jedną z tajemnic sukcesu i zwiększonej liczby cytowań jest coraz lepsza pozycja ośrodków naszej uczelni w międzynarodowych badaniach klinicznych.
W 1998 r. mieliśmy 35 prac prowadzonych na podstawie umów zawartych z podmiotami gospodarczymi, głównie na zlecenie firm farmaceutycznych. W 2004 r. takich prac mieliśmy 128. Warto podkreślić, że badania prowadzone dla firm są czymś oczywistym ze względu na ich wysoki poziom merytoryczny.
Działalność naukowo-badawcza uczelni finansowana przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji jest realizowana w roku kalendarzowym. W roku 2004, podobnie jak i w poprzednich latach ukierunkowana była na prowadzenie:
- zadań badawczych realizowanych w ramach działalności statutowej,
- projektów badawczych (grantów uczelnianych), realizowanych w ramach badań własnych uczelni,
- projektów badawczych (grantów MNiI) realizowanych na podstawie umów trójstronnych zawartych z Ministerstwem Nauki i Informatyzacji.
Ponadto Ministerstwo Nauki dofinansowało:
- działalność wspomagającą badania,
- dofinansowanie inwestycji aparaturowych i budowlanych.
Na prowadzenie powyższych badań uczelnia otrzymała z Ministerstwa Nauki i Informatyzacji następujące dotacje na:
- działalność statutową 5 183 500,-
- badania własne 2 036 200,-
- realizację 54 grantów MNiI 2 959 100,-
- dofinansowanie działalności wspomagającej badania - DWB 83 000,-
- inwestycje 3 270 000,-
RAZEM 13 531 800,-
Z przyznanej dotacji w roku 2004 finansowano:
- w ramach działalności statutowej 319 zadań badawczych,
- w ramach badań własnych 466 projektów badawczych,
- w ramach projektów badawczych (grantów MNiI) 54 projekty.
Uczelnia wykazuje dużą aktywność w organizowaniu zjazdów naukowych o zróżnicowanej randze, zasięgu i liczbie uczestników.
Szerokim echem w świecie odbiły się organizowane przez Akademię Medyczną w marcu 2005 r. centralne uroczystości Jubileuszu 100-lecia śmierci Jana Mikulicza-Radeckiego.
Na uroczystości przybyli potomkowie tego wielkiego naukowca zamieszkali w kraju i zagranicą a nawet potomkowie jego uczniów pochodzący z Japonii.
Z woli Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych, która uznała rok 2005 Rokiem Jana Mikulicza-Radeckiego prawo organizacji centralnych uroczystości Jubileuszu otrzymała nasza Akademia Medyczna. To zaszczytne wyróżnienie postrzegam jako wyraz uznania dla dotychczasowych dokonań uczelni w służbie społeczeństwa.
Akademia Medyczna wnosi coraz większy wkład w popularyzowanie nauki w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. Nasza aktywność i ciesząca się ogromnym zainteresowaniem bogata oferta zaprezentowana na ostatnim, wrześniowym Festiwalu Nauki jest tego potwierdzeniem (ponad 200 prezentacji, w których uczestniczyło 5,5 tys. osób). Uczelnia od 4 lat zajmuje w liczbie prezentacji trzecie miejsce po Politechnice Wrocławskiej i Uniwersytecie Wrocławskim.
Współczesna nauka a także medycyna nie może się rozwijać bez nowoczesnej aparatury naukowej.
W minionym roku akademickim uczelnia dokonała łącznie 871 zakupów na kwotę 16 mln 645 tys. zł.
Do ważniejszych zakupów z tego okresu zaliczyć można:
- Spektrometr z wyposażeniem - Zakład Chemii Leków - kwota 1 mln 149 tys. zł. (dotacja KBN).
- Zestaw do mikroskopii konfokalnej dla Katedry i Zakładu Biofizyki - kwota 800 tys. zł. (dotacja KBN).
- Aparat USG z videoprinterem - Nowa Akademia Medyczna - kwota 244 tys. zł. (Zarząd Inwestycji).
- Zestaw Automat Chemiluminescencyjny - Nowa Akademia Medyczna - kwota 300 tys. zł. (Zarząd Inwestycji).
- Analizator biochemiczny - Nowa Akademia Medyczna - kwota 330 tys. zł. (Zarząd Inwestycji).
- Ultrasonograf - I Klinika Ginekologii i Położnictwa - kwota 513 tys. zł. (Dolnośląska Fundacja Ochrony Zdrowia we Wrocławiu).
Dynamicznie rozwija się komputeryzacja uczelni.
W minionym roku akademickim został wdrożony nowy system informatyczny do obsługi studiów. System ten jest bardzo nowoczesny, obejmuje swoim zasięgiem wszystkie jednostki organizacyjne uczelni uczestniczące w obsłudze administracyjnej studentów. System działa w oparciu o jeden, centralny serwer gromadzący bazy danych wszystkich studentów uczelni. Dostęp do baz danych odbywa się poprzez Wrocławską Akademicką Sieć Komputerową z wykorzystaniem stałych łączy światłowodowych, a w przypadku budynków Wydziału Stomatologii przy ul. Krakowskiej i budynku Wydziału Zdrowia Publicznego przy ul. Bartla - poprzez łącza radiowe.
System zapewnia wszechstronną, niezbędną ewidencję danych studentów i emituje niezbędne dokumenty, w tym suplementy do dyplomów. Z wykorzystaniem tego systemu została przeprowadzona rekrutacja kandydatów na studia na bieżący rok akademicki.
Corocznie uczelnia nasza składa wnioski do Ministerstwa Nauki i Informatyzacji o dotację na budowę i rozbudowę sieci Internetowej (zakup serwerów, przełączników sieciowych i budowę łączy światłowodowych). Uczelnia nasza dysponuje nowoczesną, szybką i bezpieczną siecią komputerową spinająca wszystkie jednostki organizacyjne uczelni. Dzięki tym dotacjom środki finansowe uczelni mogły zostać skierowane na zakup lokalnego sprzętu komputerowego oraz budowę i rozbudowę lokalnych sieci komputerowych, w tym budowę sieci w Domach Studenckich.
Sądzę, że warto parę słów poświęcić Bibliotece Głównej Akademii Medycznej przy ul. Parkowej.
W Bibliotece zaszło wiele korzystnych zmian. Liczba 2800 tytułów dostępnych z baz danych pełnotekstowych pokazuje, że pracownik uczelni praktycznie z domowego komputera ma dostęp do literatury na całym świecie. To ogromny postęp.
Bibliotekę odwiedziło ponad 32 tys. osób, wśród których znaczny procent to osoby, które nie są pracownikami uczelni. Nasza Biblioteka pełni rolę specjalistycznej biblioteki medycznej dla całego Dolnego Śląska. Z jej usług korzystają również w bardzo dużej mierze studenci szkół licencjackich, Kolegium Karkonoskiego z Jeleniej Góry. Budżet Biblioteki w roku 2004 wyniósł ponad 1 mln 32 tys. zł i był o 302 tys. zł wyższy od budżetu z 2003 r.
Najważniejsze zadania zrealizowane przez Bibliotekę w minionym roku akademickim to:
1. Nowa strona www Biblioteki AM (w przygotowaniu jest jej angielska i niemiecka wersja).
2. Wymiana sprzętu w Czytelni Wydawnictw Elektronicznych (Informacja Naukowa).
3. Wykonanie prac w Wypożyczalni, umożliwiające przekształcenie "katalogu komputerowego" w pracownię internetową dla studentów (stworzono dostęp do internetu na 4 z 7 stanowisk).
4. Stworzenie możliwości dostępu do bazy Proquest Medical Library z komputerów domowych.
Przed uczelnią stoi konieczność budowy nowej Biblioteki spełniającej aktualne standardy i realizującej model biblioteki otwartej, ponieważ na mocy ugody zawartej przez uczelnię z Parafią Ewangelicko-Augsburską obiekt Biblioteki zostanie zwrócony prawowitemu właścicielowi, tj. Kościołowi Ewangelicko-Augsburskiemu.
Decyzją Senatu Uczelni do realizacji tego przedsięwzięcia został wyznaczony teren u zbiegu ulic Mikulicza-Radeckiego i Marcinkowskiego, będący własnością Akademii Medycznej.
Pragnę podziękować Jego Ekscelencji Biskupowi Ryszardowi Boguszowi za życzliwość i cierpliwość w egzekwowaniu swoich praw do nieruchomości przy ul. Parkowej.
Pragnę także przypomnieć władzom administracyjnym i samorządowym, Panu Wojewodzie i Panu Marszałkowi o zobowiązaniach ich poprzedników wobec uczelni, dotyczących udzielenia finansowej pomocy przy budowie nowej Biblioteki.
O tym, że ta inwestycja winna zostać rozpoczęta jak najwcześniej, gdyż jest po prostu uczelni niezbędna sądzę, że - w tym gronie - nie muszę nikogo przekonywać.
Wrocławska Akademia Medyczna prowadzi też szeroko rozbudowaną działalność wydawniczą.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że czasopisma uczelni systematycznie uzyskują coraz wyższą punktację KBN, co świadczy o wzroście poziomu naukowego publikowanych w nich prac. Czasopisma to:
- Advances in Clinical and Experimental Medicine - dwumiesięcznik - 5 punktów KBN,
- Polimery w Medycynie - kwartalnik - 4 punkty KBN,
- Dental and Medical Problems - kwartalnik - 3 punkty KBN.
Ponadto nakładem Działu Wydawnictw Akademii Medycznej ukazują się rozprawy habilitacyjne, podręczniki, inne publikacje, a także miesięcznik - Gazeta Uczelniania.
Szanowni Państwo!
Obok działalności naukowej wrocławska Akademia Medyczna prowadzi, i to na coraz szerszą skalę, dydaktykę i wychowanie.
W czasach, gdy - z różnych przyczyn - wiele polskich szkół wyższych ma problemy z naborem studentów i wypełnieniem posiadanych limitów przyjęć fakt, że nasza oferta dydaktyczna cieszy się rosnącym zainteresowaniem jest powodem do uzasadnionej satysfakcji.
Rok akademicki, który właśnie inaugurujemy jest już drugim rokiem działalności polskich uczelni w strukturach Unii Europejskiej.
Każdy, kto spełnia określone wymogi ma prawo dowolnego wyboru uczelni w jednym z 25 państw europejskiej wspólnoty.
Nasza uczelnia zawsze cieszyła się sporym zainteresowaniem wśród studentów obcokrajowców a od czasu, gdy powstał oddział nauczający w języku angielskim zainteresowanie to wyraźnie wzrosło.
Rok akademicki 2005/2006 w Akademii Medycznej we Wrocławiu rozpoczęło 5040 studentów na 5 podstawowych kierunkach studiów, tj. lekarskim, stomatologii, farmacji, analityce medycznej i pielęgniarstwie. Na Wydziale Zdrowia Publicznego są prowadzone studia licencjackie z zakresu fizjoterapii, ratownika medycznego i z zakresu zdrowia publicznego. Planujemy w bieżącej kadencji uruchomić studia uzupełniające (magisterskie) na fizjoterapii oraz kolejne licencjackie w zakresie elektroradiologii i optometrii (wspólnie z Politechniką Wrocławską).
Na Wydziale Lekarskim kształci się 1614 studentów, na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym - 488, na Wydziale Farmaceutycznym 1005, na Wydziale Zdrowia Publicznego 1829 i w ramach English Division 104.
Na I rok studiów na rok akademicki 2005/2006 przyjęto 1211 studentów, w tym na studia dzienne 672, na studia wieczorowe - 277, na studia zaoczne - 195 i na English Division - 67.
Na Wydziale Lekarskim studia rozpoczęło 339 osób, na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym 94, na Wydziale Farmaceutycznym 198 i na Wydziale Zdrowia Publicznego 580.
W ostatnim roku uzyskano akredytację kierunków:
- dentystycznego na 5 lat,
- fizjoterapii na 3 lata,
- farmacji na 5 lat.
Został wysłany wniosek - zatwierdzony przez Radę Wydziału Zdrowia Publicznego - do Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów o uprawnienia dla wydziału do nadawania stopnia doktora nauk medycznych w zakresie medycyny.
Intensywnie rozwija się English Division - na I rok studiów na kierunek lekarski przyjęto 52 osoby oraz po raz pierwszy przyjęliśmy na I rok studiów na kierunek lekarsko-dentystyczny - 7 osób.
W dyskusji ogólnouczelnianej została przygotowana strategia rozwoju dydaktyki na najbliższe lata (m.in. nauczanie problemowe i upraktycznienie zajęć, w tym ich zblokowanie w chirurgii, większy nadzór nad praktykami wakacyjnymi, zmiana znaczenia egzaminu praktycznego). W nauczaniu będzie położona większa uwaga na warsztat dydaktyczny (multimedia, wyposażenie sal ćwiczeniowych), zajęcia informatyczne, zajęcia fakultatywne, stworzenie Akademickiego Banku Pytań Testowych oraz preferowanie wybitnych studentów w zakresie kontynuacji edukacji i pracy w ramach studiów doktoranckich i uzyskiwaniu przez nich etatów akademickich.
Opracowane zostały nowe założenia polityki pomocy materialnej dla studentów (zasady, regulamin, progi przyznawania stypendium).
Ankieta "Studencka Ocena Nauczycieli Akademickich" została przygotowana w wersji internetowej (spowoduje to niewątpliwie wzrost liczby studentów biorących udział w ankiecie - dotychczas mimo zachęt zainteresowanie studentów ankietą było niewystarczające, by ocena była miarodajna statystycznie).
Po raz pierwszy zaczęliśmy wydawać absolwentom Suplement do Dyplomu, niezbędny przy ubieganiu się o pracę w innych krajach Unii.
Podjęto decyzję o wygaszaniu filii w Zielonej Górze - liczba kandydatów jest tam niewielka, a koszty prowadzenia zajęć są bardzo wysokie.
W ramach programu Socrates/Erasmus nasi studenci mają możliwość poznania uczelni francuskich (uniwersytety w Grenoble, Lille, Rouen), niemieckich (Bochum, Berlin, Tübingen, Greifswald), włoskich (Perugia, Padwa, Bolonia), hiszpańskich (Santiago de Compostela), holenderskich (Amsterdam, Nijmegen), szwedzkich (Sztokholm).
Na pomoc materialną dla studentów Ministerstwo Zdrowia przyznało na rok 2005 dotację w kwocie 7 mln 623 tys. zł. W stosunku do roku ubiegłego dotacja na pomoc materialną jest niższa o 6%. Nowością w przyszłym roku akademickim ma być legitymacja elektroniczna, która ma rozwiązać problemy ewidencji, dostępu do przywilejów studenta, przyznawania stypendiów, nagród, dostępu do biblioteki, akademików itp.
Na rok akademicki 2004/2005 i 2005/2006 ustalono z Samorządem Studentów nowe zasady świadczeń pomocy materialnej dla studentów. Zasady rozdzielania funduszu pomocy materialnej zostają zmienione w myśl przyjętej Ustawy "Prawo o szkolnictwie wyższym" od 01.10.2006 r.
W roku 2005 ustalono limit wydatków na remonty domów studenckich w wysokości 1 700 000 zł. Przeznaczenie tak dużych środków finansowych wynika z konieczności kontynuowania kompleksowego remontu w domu studenckim "Bliźniak".
Uczelnia w pełni pokrywa potrzeby mieszkaniowe swoich studentów, a liczba miejsc w domach studenckich jest wyższa niż liczba chętnych. Dzieje się tak między innymi, dlatego, że odsetek studentów spoza Wrocławia, studiujących w naszej uczelni spada.
Cieszy nas intensywny rozwój studenckiego ruchu naukowego. Obecnie na uczelni działa ponad 40 studenckich kół naukowych. Wysoko cenimy udział naszej młodzieży akademickiej w życiu uczelni. Studenci nasi są współautorami regulaminu studiów, wnieśli swój istotny wkład w powstanie nowego regulaminu pomocy materialnej, biorą aktywny udział w pracach Senatu oraz innych ciał kolegialnych uczelni. Liczne i znaczące są osiągnięcia naszej młodzieży w sporcie.
W roku akademickim 2004/2005 Studium Wychowania Fizycznego i Sportu prowadziło zajęcia obowiązkowe dla 1.106 studentów: I roku Wydziału Lekarskiego oraz I i II roku pozostałych wydziałów.
W Klubie Uczelnianym AZS jest zarejestrowanych 759 członków, daje to w stosunku do ogólnej liczby studentów I miejsce w kraju.
Wrocławska Akademia Medyczna jest organizatorem wielu imprez sportowo-rekreacyjnych na rzecz środowiska akademickiego i medycznego, m.in. w czerwcu br. byliśmy organizatorami Mistrzostw Polski lekarzy w tenisie ziemnym.
W roku akademickim 2005/2006 rozpocznie się tak długo oczekiwana renowacja boisk przylegających do Studium Wychowania Fizycznego i Sportu i DS "Bliźniak".
Ogromnie cieszą nas sukcesy Chóru Kameralnego AM w roku akademickim 2004/2005: pierwsze miejsca w:
- Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Religijnej w Rumi (X 2004),
- Ogólnopolskim Konkursie Pieśni Pasyjnej (III 2005),
- Międzynarodowym Konkursie Chórów "Moskwa miastem pokoju" (V 2005).
Szanowni Zebrani!
Uczelnie medyczne obok typowej dla innych szkół wyższych działalności w sferze naukowej i dydaktycznej cechuje ponadto działalność kliniczna, usługowa prowadzona w akademickich klinikach.
Jest to działalność, bez której uczelnie medyczne straciłyby rację bytu. Kliniki szpitalne są dla nas warsztatem służącym do prowadzenia pracy naukowej i dydaktycznej, do kształcenia przyszłych adeptów sztuki medycznej.
Jest to jednocześnie wysoko specjalistyczna działalność usługowa wykonywana przez nauczycieli akademickich - lekarzy na rzecz społeczeństwa.
Ta sfera działalności Akademii Medycznej jest mi szczególnie bliska, nie tylko z tego względu, że jestem lekarzem - klinicystą, kierownikiem kliniki, ale także dlatego, że przez 6 ostatnich lat pełniłem w uczelni funkcję Prorektora ds. Klinicznych.
Wiem w jak skrajnie trudnych warunkach zmuszone są pracować akademickie kliniki i jak niewielki, wręcz znikomy wpływ mamy na istniejącą sytuację, która jest powodem psychicznego dyskomfortu nie tylko korzystających z usług pacjentów, ale również lekarzy i pielęgniarek.
Reforma służby zdrowia została przeprowadzona w sposób nieudolny i ze szkodą dla społeczeństwa. Kasy chorych nie spełniły swojej roli. Sytuacji nie poprawiło utworzenie Narodowego Funduszu Zdrowia i powołanie jego wojewódzkich oddziałów. W odczuciu społeczeństwa był to jedynie kosmetyczny zabieg, który niczego nie zmienił.
Słuszne założenie, idea, że pieniądze winne iść w ślad za pacjentem, któremu pozostawia się pełne prawo wyboru placówki medycznej zostało wypaczone i zamiast przysparzać dodatkowych środków finansowych najlepszym szpitalom i przychodniom obróciło się przeciwko nim.
W efekcie doszło do paradoksalnej sytuacji, w której cieszące się dobrą renomą i zaufaniem pacjentów, przeprowadzające dużą liczbę skomplikowanych operacji i zabiegów kliniki są tymi jednostkami, które najbardziej generują długi szpitala, pogarszają jego kondycję finansową.
Lecznictwo publiczne, w tym szpitale kliniczne, które stanowią w każdym kraju ważny element polityki zdrowotnej państwa zostały sparaliżowane ogromnymi długami, które de facto są długami monopolisty na rynku kontraktowania usług medycznych.
Leczenie chorych staje się nieopłacalne. Pod względem ekonomicznym najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby więc zamknięcie klinik i nieprzyjmowanie pacjentów, tj. rezygnacja z prowadzenia statutowej działalności. W przedwyborczym plebiscycie pomysłów na skuteczną organizację polskiego lecznictwa rozgorzał spór o model ochrony zdrowia: ubezpieczeniowy czy budżetowy (zaopatrzeniowy)? A może mieszany? Skąd brać wzór, skoro nie ma idealnego systemu ochrony zdrowia w państwach demokratycznych. Apeluję do przyszłych rządzących, aby w przyjmowanych w najbliższym czasie rozwiązaniach menedżersko-politycznych uwzględniali opinie uczelni medycznych.
Dla ludzi, których misją i powołaniem jest ratowanie ludzkiego życia i zdrowia, niesienie pomocy chorym i cierpiącym, dla lekarzy i pielęgniarek zamykanie szpitali jest wielkim osobistym dramatem.
Sądzę, że ludzie ci emigrując do innych państw kierują się nie tylko względami ekonomicznymi, wielokrotnie wyższą płacą, ale także możliwością pracy w wyuczonym zawodzie, którego zdobycie kosztowało ich wiele lat wysiłku i wyrzeczeń, możliwością podnoszenia poziomu wiedzy i rozwijania zawodowych kwalifikacji, co jest niezbędne we współczesnej medycynie, w której jakościowy postęp jest coraz szybszy, a coś, co jeszcze niedawno było osiągnięciem w skali światowej szybko powszednieje i się dewaluuje.
Decydując się na pracę zagranicą lekarze i pielęgniarki nie będą zmuszani do podejmowania dramatycznych wyborów kogo leczyć, a kogo pozbawić możliwości leczenia, choć jest ono wymagane.
Niestety nie są to rozważania teoretyczne, lecz bolesna prawda, którą znają doskonale np. rodzice dzieci leczonych w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, czy niedoszli pacjenci Kliniki Kardiologii, która jedynie z powodów finansowych, a nie z braku sprzętu, czy też specjalistów zmuszona była do ograniczenia przyjęć do osób wyłącznie z ostrymi zawałami.
Tej sytuacji zdają się nie dostrzegać decydenci odpowiedzialni za stan polskiej służby zdrowia, pewnie dlatego, że takie problemy ich nie dotyczą.
W systemie opieki zdrowotnej Akademia Medyczna we Wrocławiu zajmuje ważne miejsce. Skalę jej działalności obrazują - choć nie w pełni - liczby, które pozwolę sobie w tym miejscu przytoczyć.
Akademia Medyczna we Wrocławiu jest organem założycielskim dla dwóch szpitali klinicznych, tj. Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 i Akademickiego Szpitala Klinicznego.
Szpitale te posiadają łącznie 31 wysokospecjalistycznych klinik, z których część nie ma swego odpowiednika w całym dolnośląskim makroregionie.
Akademicki Szpital Kliniczny dysponuje 19 klinikami, a Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1 ma 12 klinik.
W uczelni jest ponadto 11 klinik działających na tzw. bazie obcej. Działalność usługową prowadzą, więc 42 kliniki. Kliniki posiadają z reguły najwyższy stopień referencyjności, co niestety nie oznacza, że są również najwyżej finansowane.
Dla potrzeb dydaktycznych uczelnia dysponuje 1903 łóżkami, w tym 390 łóżkami w klinikach na bazie obcej, jest to potężna baza lecznicza dla miasta, województwa i regionu.
Akademicki Szpital Kliniczny ma 887 łóżek i zatrudnia 1764 pracowników, natomiast baza łóżkowa SPSK Nr 1 wynosi 626, a liczba pracowników 1380. W szpitalach klinicznych hospitalizowano ponad 80 tysięcy chorych, udzielono ponad 125 tysięcy porad. Te liczby - jak już wspomniałem - jedynie w niewielkim stopniu oddają cały wysiłek i znaczący wkład uczelni w procesie profilaktyki i leczenia społeczeństwa całego dolnośląskiego makroregionu.
Chcę jednakże z całą stanowczością oświadczyć, że dalszy rozwój działalności usługowej na poziomie odpowiadającym wymaganiom współczesnej medycyny przy obecnym poziomie finansowania nie jest już możliwy. Aby utrzymać zakres świadczonych usług na niezbędnym poziomie, szpitale kliniczne ulegają nieuchronnemu zadłużeniu.
Zadłużenie obu wrocławskich akademickich szpitali klinicznych przekroczyło kwotę 200 mln zł, co znacznie przewyższa wartość ich majątku. W tragicznej sytuacji finansowej naszych szpitali klinicznych, w obliczu zapaści finansowej spowodowanej w głównej mierze budzącymi wątpliwości zasadami finansowania procedur medycznych przez NFZ, nasze kliniki jako ośrodki III stopnia referencyjności wprowadzają nadal nowe, często unikatowe w skali kraju i regionu procedury diagnostyczne i terapeutyczne (ilościowo 63 procedury w minionym roku akademickim, m.in. pierwszy w Polsce w Klinice Chirurgii i Urologii Dziecięcej zabieg noworodka ze zrośnięciem przełyku z zastosowaniem technik chirurgii małoinwazyjnej (torakoskopia), bez klasycznego otwierania klatki piersiowej).
Jest rzeczą oczywistą, że nawet najlepszy, najgenialniejszy program restrukturyzacyjny może jedynie zahamować tempo przyrostu zadłużenia, a być może nawet doprowadzić do niezwiększania kwoty zadłużenia, ale na pewno nie do jego likwidacji.
Do tego są potrzebne rozwiązania systemowe zaproponowane przez Rząd i uchwalone przez Parlament. W tym miejscu muszę krótko odnieść się do Ustawy z 15.IV.2005 r. o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej w zakresie przedmiotu i trybu postępowania w formie w jakiej została uchwalona. Zasady kontroli instancyjnej, możliwości opinii o projekcie programu restrukturyzacyjnego, uwarunkowania postanowień o wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego, przesłanki decyzji administracyjnych oraz środki zaskarżania rozstrzygnięć organu restrukturyzacyjnego budzą nie tylko moje wątpliwości, ale także prawników z "lewej" i "prawej" strony sceny politycznej kraju, prezentujących zresztą swoje obawy w "Służbie Zdrowia". Oby nie stało się tak, jak prorokują "pesymiści", że jedynym beneficjentem tej Ustawy będą Sądy w Rzeczpospolitej.
Przekonamy się na ile zapewnienia kandydujących do Parlamentu RP obecnych Posłów i Senatorów o potrzebie radykalnego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia obywateli okażą się wiarygodne. Niestety, w ostatnich dniach pojawiła się informacja, że w 2006 r. Dolnośląski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia otrzyma o 56 mln złotych mniej niż planowano.
Nie w każdym przypadku przyczyną naszych kłopotów i problemów jest brak środków finansowych. Istną zmorą są spory kompetencyjne pomiędzy państwowymi urzędnikami, spory mające najczęściej polityczne lub ambicjonalne podłoże.
Ofiarą tych konfliktów jest pacjent, a nawet cała społeczność makroregionu. Aby nie być gołosłownym, podam tylko dwa przykłady z ostatniego okresu.
Szpital w Polanicy. Nowoczesny, doskonale wyposażony obiekt, który już od roku mógł przyjmować i leczyć chorych stał pusty. Budynek niszczał, a sprzęt się dekapitalizował i tracił gwarancję. Szpital został otwarty dopiero 15 września 2005 roku, bardzo zresztą uroczyście. Dlaczego tak się stało? Ano, dlatego, że przez 12 miesięcy nie można było ustalić, kto będzie dla szpitala organem założycielskim. W zasadzie okoliczności i samorządowcy z Dolnego Śląska przymusili do tego Ministra Zdrowia, który nie miał wyjścia, przejął Szpital i przybył na uroczystość otwarcia. Warto zadać sobie pytanie, czy ktoś wyliczył powstałe z tego tytułu straty finansowe i co ważniejsze, czy ktoś, choć szacunkowo określił jak wielu pacjentów mógł w tym czasie przyjąć szpital, pacjentów, którzy z powodu braku dostępu do nowoczesnego sprzętu stracili zdrowie. Czy ktoś za to odpowie? Kto stworzył absurdalny, nieefektywny system, w którym płatnik, chcąc nie chcąc kreuje politykę zdrowotną, a nadzór właścicielski na przykład ze strony samorządów, za którym nie idą pieniądze staje się pustym hasłem?!
Samorządy, uwikłane częstokroć w gry polityczne, podległą sobie służbę zdrowia, traktują jako oderwaną od systemowego otoczenia i będącą tych gier narzędziem. Nawet samorząd województwa, ustawowo zobowiązany do prowadzenia polityki zdrowotnej na swoim terenie jest zmuszony do patrzenia na system ochrony zdrowia przez pryzmat interesu podległych sobie jednostek, głównie poważnie zadłużonych szpitali.
Szanowni Państwo! Jak powiedział jeden z największych polskich internistów prof. Franciszek Kokot, nieważne jest do kogo należy szpital, ważne, aby sprawy pacjentów były załatwione. Świadkiem tych słów jest obecny na naszej uroczystości Profesor Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca. Pozytywnym przykładem zastosowania tego sposobu myślenia było uruchomienie ostrych dyżurów kardiologicznych we Wrocławiu przez szpitale o różnych organach założycielskich.
Przykład drugi. Z powodu braku stosownego i na czas zawartego porozumienia pomiędzy Narodowym Funduszem Zdrowia a Ministrem Zdrowia zabrakło środków na leczenie potransplantacyjne po przeszczepach nerek w styczniu i lutym b.r. Te środki przepadły bezpowrotnie, a urzędnicy wzajemnie obarczają się winą, a właściwie to winnego nie ma (aczkolwiek w opinii transplantologów winny jest Narodowy Fundusz Zdrowia, którego urzędnicy określili ten incydent jako "ryzyko handlowe dla Akademickiego Szpitala Klinicznego").
Szanowni Państwo!
Pogarszający się stan techniczny naszych wiekowych obiektów, stale rosnące koszty przeprowadzanych w nich prac remontowych przy jednoczesnym drastycznym spadku przyznanych na ten cel środków, trudności z przystosowaniem budynków do wymogów współczesnej dydaktyki i lecznictwa a także konieczność wyprowadzenia w niedalekiej przyszłości jednostek uczelni z tzw. "bazy obcej" w związku z niemożnością zmiany statusu prawnego tych klinik to czynniki, które zdeterminowały nasze starania o pozyskanie środków na kontynuowanie budowy Nowej Akademii Medycznej.
Zdajemy sobie doskonale sprawę jak ogromne znaczenie ma ta inwestycja nie tylko dla potrzeb uczelni, ale i dla społeczeństwa naszego makroregionu, dla zdrowia przyszłych pokoleń Polaków.
Ta największa w kraju inwestycja w sektorze służby zdrowia zaczyna wreszcie, choć na razie jedynie częściowo, spełniać swoją rolę.
Wprawdzie nie działają jeszcze kliniki, ale specjalistyczne poradnie i przychodnie w Centrum Klinicznym Nowej Akademii Medycznej przy ul. Borowskiej przyjmują coraz większą liczbę pacjentów.
W roku akademickim 2004/2005 kontynuowano budowę Centrum Klinicznego Nowej Akademii Medycznej.
W tym okresie w ramach realizacji inwestycji ukończono i oddano do użytkowania I i II piętra budynku "J1" Centrum Klinicznego Nowej Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Mieści się tam laboratorium mikrobiologiczne i analityczne na II piętrze oraz laboratorium biologii molekularnej i pracownie diagnostyki obrazowej na I piętrze. Łączna powierzchnia obu pięter to 1765 m2.
Ukończono audytorium na 300 miejsc w budynku "Ap" (anatomii patologicznej).
Wybudowano przyłącze do sieci cieplnej MPEC. Od stycznia 2005 obiekty Centrum Klinicznego Nowej Akademii Medycznej są zasilane w ciepłą wodę i ogrzewane z sieci miejskiej.
Ukończono budowę i wyposażono pracownię endoskopową na parterze budynku "J1". Powierzchnia pracowni wynosi 1615 m2. Na realizację powyższych zadań wydatkowano łącznie 31 mln 400 tys. zł.
Efekty mogłyby być znacznie lepsze, gdyby nie ponad ośmiomiesięczny przestój w pracach będący konsekwencją decyzji Ministerstwa Zdrowia, które zakwestionowało nam prawidłowość wyboru dotychczasowego generalnego wykonawcy - wrocławskiej firmy budowlanej "Wrobis" S.A.
Z budżetu państwa na rok 2005 na realizację Centrum Klinicznego Nowej Akademii Medycznej przyznano 77 mln zł.
Uczelnia zmuszona była ogłosić przetarg na realizację kolejnego etapu inwestycji.
Ogłoszono, przeprowadzono i rozstrzygnięto przetarg na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych na dokończenie budowy Centrum Klinicznego Nowej Akademii Medycznej. W przetargu brały udział 4 firmy. Zwycięzcą zostało Konsorcjum Wrobis i Grupa 3J, tj. dotychczasowy generalny wykonawca robót.
We wrześniu br. Rektor Akademii Medycznej podpisał z generalnym wykonawcą stosowną umowę, która daje tej inwestycji zielone światło. Roboty na placu budowy ruszyły pełną parą, o czym może się przekonać każdy, kto odwiedzi teren przy ul. Borowskiej.
Mówiąc o Nowej Akademii Medycznej, kilka słów warto poświęcić Zakładowi Usług Pralniczych i Różnych "MAX" Akademii Medycznej. Uzyskano efekt restrukturyzacji rynku polegający na wzroście udziału klientów spoza służby zdrowia. Poprawiło to w znaczny sposób płynność płatniczą zakładu. Między innymi zawarta została umowa referencyjna z siecią hotelową "Accor" (obejmująca wszystkie 5 hoteli orbisowskich we Wrocławiu).
Za osiągnięcia ekonomiczne, pozycję na rynku i prowadzenie zyskownej działalności w sektorze służby zdrowia Zakład po raz kolejny otrzymał 26 listopada 2004 r. Dolnośląski Certyfikat Gospodarczy, przyznawany przez kapitułę Dolnośląskiego Certyfikatu Gospodarczego przy Loży Dolnośląskiej Bussiness Centre Club.
Droga Młodzieży!
Dzisiejszy dzień jest przede wszystkim Waszym wielkim świętem. Po trudach zdanych egzaminów wstępnych otrzymujecie indeksy, jesteście już prawdziwymi studentami. Życzę Wam, aby w tych indeksach znalazły się jak najlepsze oceny, abyście odczuwali radość studiowania, znaleźli w murach uczelni serdecznych przyjaciół, a być może i partnerów na dalsze wspólne życie. Chcę wierzyć, że podejmując decyzję o studiach w Akademii Medycznej realizujecie własne pragnienia płynące z potrzeby serca, a nie ambicje Waszych rodziców i bliskich, że są to Wasze, głęboko przemyślane decyzje.
We współczesnym świecie tak bardzo nastawionym na komercję, w którym głównym kryterium wartości i oceny staje się pieniądz istnieją zawody wymagające od osób je wykonujących szczególnej etyki, wysokiej moralności i głębokiego humanizmu. Jednym z takich zawodów jest zawód lekarza. Przesłanie płynące z przysięgi Hipokratesa jest nadal aktualne, gdyż pomimo upływu wieków relacje na styku pacjent - lekarz są niezmienne.
Aby proces leczenia odniósł pożądany skutek, pacjent musi bezgranicznie zaufać lekarzowi, jego wiedzy i umiejętnościom, a lekarz winien traktować pacjenta nie jako ciekawy, medyczny przypadek, lecz widzieć w nim człowieka, człowieka chorego, któremu należy pomóc i ulżyć w cierpieniu. Pacjent jest częścią systemu ochrony zdrowia, jest jego podmiotem, a nie jego przedmiotem, ani też klientem.
Nasi drodzy młodsi Koledzy!
Pamiętajcie, że to pacjenci robią nam uprzejmość, gdy do nas przychodzą, a nie my im, gdy ich przyjmujemy. Pamiętajcie, że nie zależą od nas - to my od nich zależymy. Pamiętajcie, że zasługują na szacunek i uwagę również, dlatego, że są częścią każdego medycznego systemu - bez nich nie byłoby nas!
Wierzę, że studia we wrocławskiej Alma Mater utwierdzą Was w prawidłowości Waszego wyboru, że staniecie się lekarzami, farmaceutami i pielęgniarkami, dla których praca będzie powołaniem, a miejsce jej wykonywania drugim domem, że będzie to autentyczna służba dla społeczeństwa, w którym coraz więcej jest ludzi starych, schorowanych i samotnych, czasami bardziej od leków potrzebujących czułości i serdecznego słowa pociechy.
Nie przypadkowo proces transformacji, jaki przeszedł nasz kraj w ciągu ostatnich 15 lat, najboleśniej dotknął osoby starsze, schorowane, często bezradne i zagubione, niepotrafiące się znaleźć w nowej otaczającej ich rzeczywistości, w której liczą się jedynie twarde prawa rynku i ekonomii. W Polsce przybywa milionerów, ale nadal rośnie też liczba osób, które nie mają za co wykupić recepty, które stoją przed dylematem - leki albo żywność. W jaki sposób leczyć takich pacjentów, jak im pomóc?
Z takimi problemami stykają się na co dzień pracownicy służby zdrowia i niestety nie ominą one także Was, choć bardzo bym pragnął, aby było inaczej. Każdy z Was jest odpowiedzialny za swoje wybory i życie. Sam wybór studiów nie jest jednak często oczywisty. Przyznaje to nawet nasz dzisiejszy doktor honoris causa AM prof. Andrzej Zoll. W nr 6 Forum Akademickiego z 2005 r. w rubryce "Rody uczone" Magdalena Bajer pisze, że wybór studiów dzisiejszy profesor Zoll określa jako "wybór negatywny". Marzył o medycynie, mając jednak takie stopnie w szkole, jakie miał, nie widział szans studiowania na bardzo obleganym wydziale. Obecnie, Profesor nie żałując wyboru studiów, tęskni za medycyną, konstatując: "- w prawie brakuje mi zawsze namacalnego rezultatu, rychłej weryfikacji poziomu wiedzy i umiejętności. Prawnik, przedstawiając jakąś interpretację, nie zyskuje dowodu, że jest ona lepsza od innej interpretacji, przedstawionej przez kogoś innego".
Koleżanki i Koledzy! Podzielając opinię Profesora Zolla apeluję o uwagę i czujność. W trakcie studiów winniście poznać naukę neutralną, opartą na faktach. Niestety, obok Faktów będą też Mity, tworzone najczęściej bezosobowo dla zdezawuowania prawdy i autorytetów. Słuchając i ucząc się od swoich nauczycieli, bądźcie krytyczni.
Szanowni Państwo!
Trudno w tak krótkim czasie przekazać pełną informację na temat działalności uczelni w ciągu całego roku akademickiego od października 2004 do września 2005.
Wymagałoby to wielogodzinnego wystąpienia, po którym i tak zapewne nie wszyscy poczuliby się usatysfakcjonowani, gdybym pominął ich dokonania.
Uczelnia jest zbyt dużym, żywym organizmem, aby możliwe było przedstawienie wszystkich aspektów jej działalności.
Jestem przekonany, że każdy z pracowników i studentów wnosił, wnosi i będzie wnosić swój wkład w dzieło rozwoju uczelni, wkład, z którego może być dumny.
W moim wystąpieniu przedstawiłem subiektywnie wybrane zagadnienia, które uznałem za zasługujące na Państwa uwagę i przypomnienie. Jeśli pominąłem czyjeś dokonania, nie znaczy to, że są one dla mnie mniej ważne i istotne w statutowej działalności uczelni, że pozostaną niedocenione.
Sfera naukowa, dydaktyczna, kliniczno-usługowa i organizacyjna jest ogromna - co uważam dobrze świadczy o naszej uczelni - ale przez to niezmiernie trudna, do choć pobieżnego przedstawienia i zaprezentowania. Uczelnia wszak nieustannie się zmienia, dostosowując swoją strukturę do rynku odbiorców jej usług.
W minionym roku akademickim 2004/2005 wśród nowo utworzonych jednostek organizacyjnych uczelni znalazły się: Katedra Medycyny Ratunkowej, Zakład Prawa Medycznego, Zakład Medycyny Sportowej.
English Division przekształcono w jednostkę międzywydziałową, która kształci studentów Wydziału Lekarskiego i Wydziału Lekarsko-Sto-matologicznego.
Szanowni Państwo!
Usłyszycie dziś opracowany w 2005 r. hymn Akademii Medycznej, który wykona - odnoszący liczne sukcesy w kraju i zagranicą - chór naszej uczelni. Wykonanie hymnu towarzyszyć będzie najważniejszym uczelnianym uroczystościom, a do takich należy inauguracja roku akademickiego, wspólne wielkie, radosne święto całej uczelnianej społeczności.
Ten szczególny dzień rozpoczynający kolejny rok akademicki jest dobrą okazją do uhonorowania długoletnich pracowników naukowo-dydaktycznych uczelni, którzy w murach naszej Alma Mater przygotowują studentów do umiejętnego korzystania ze zdobytej wiedzy.
Nauczycielom akademickim życzę, aby Państwa kreatywność w pracy naukowej oraz wytrwałość w formowaniu tak subtelnej materii, jaką stanowią młodzieńcze umysły przyczyniała się do powiększania liczby wybitnych specjalistów różnych dziedzin medycyny.
Przekazując adeptom sztuki lekarskiej nie tylko wiedzę, ale także najwyższe normy etyczne, przyczyniacie się Państwo do kształtowania ich zawodowej wrażliwości. Życzę, aby ta praca z akademicką młodzieżą zaspokajała Państwa zawodowe ambicje i aspiracje oraz była źródłem satysfakcji, dumy i radości.
Wszyscy razem kształtujemy wizerunek uczelni, decydujemy o jej renomie, prestiżu i pozycji na rankingowych listach.
Jestem przekonany, że - tak jak dotychczas - cała społeczność akademicka zarówno pracownicy, jak i studenci będą - na miarę swych sił i możliwości - dbać o dobre imię i rozwój macierzystej Alma Mater, żyć jej dniem dzisiejszym i przyszłością, pamiętając o przeszłości. W tym miejscu, zacytuję sentencję Hipokratesa, przytoczoną później przez Senekę dla lekarzy rzymskich: "Vita brevis, ars longa, tempus praeceps, experimentum periculosum, iudicium difficile", co w tłumaczeniu polskim znaczy: Życie jest krótkie, a sztuka (nauka) długa, czas przemijający, doświadczenie złudne, wyrokowanie trudne".
Pozwólcie Państwo, że na zakończenie raz jeszcze złożę, wszystkim gorące podziękowania za dotychczasowy trud i wysiłek. Dziękuję zwłaszcza tym, którzy nie odnaleźli się w moim wystąpieniu.
Raz jeszcze pragnę zapewnić, że ogromny szacunek i głęboką wdzięczność wyrażam wszystkim, którzy na miarę swych sił i możliwości uczciwie i ofiarnie pracowali na dobre imię uczelni. Wierzę, że także w tym roku wzorowo wywiążecie się ze swych obowiązków. Z całego serca życzę Wam i Waszym rodzinom sukcesów w pracy zawodowej i w nauce, wiele radości i satysfakcji, dobrego zdrowia oraz szczęścia i pomyślności w życiu osobistym.
Rok akademicki 2005/2006 ogłaszam za otwarty!
Quod felix faustum fortunatumque sit!


Zaburzenia immunologiczne w nowotworach


Układ immunologiczny jest złożonym systemem, który pozostaje w kontakcie z tkankami, a także reaguje na czynniki zewnętrzne, aby zachować integralność organizmu przez eliminację elementów szkodliwych. Układ ten tradycyjnie dzieli się na dwa typy:
1. nieswoisty, wrodzony (odporność wrodzona),
2. swoisty, nabyty, adaptywny (odporność nabyta).
Każdy z tych typów może mieć postać humoralną lub komórkową.
Odporność nieswoista jest właściwa bezkręgowcom, a dopiero u żarłaczy pojawia się odporność swoista. Do odporności niestwoistej należą przeciwciała naturalne oraz takie komórki, jak: komórki dendrytyczne, makrofagi, granulocyty, komórki NK. Zadaniem tego typu odporności jest rozpoznanie patogenów, ich niszczenie, a przy ich nadmiarze uruchamianie odporności swoistej. Elementy odporności nieswoistej reagują natychmiast, natomiast swoistej potrzebują 5-7 dni, aby powstały przeciwciała czy limfocyty cytotoksyczne.
Najczęściej takie patogeny jak bakterie, grzyby, rozpadłe komórki pod wpływem infekcji wirusowej są pochłaniane przez komórki dendrytyczne, a następnie po strawieniu ich składniki białkowe są prezentowane w kontekście HLA-II limfocytom CD4+, a w kontekście HLA-I limfocytom CD8+. Komórki dendrytyczne wydzielają IL-1 przywołującą limfocyty T, a pobudzone limfocyty CD4+ wydzielają IL-2 pobudzającą komórki dendrytyczne i przywołującą dalsze limfocyty T, i pobudzającą proliferację limfocytów CD8+. Limfocyty CD8+ z kolei zwrotnie mogą zabijać komórki dendrytyczne, co ma charakter regulującego sprzężenia zwrotnego. Limfocyty wspomagające CD4+ pobudzają oprócz limfocytów CD8+ także limfocyty B do produkcji przeciwciał. Oprócz ww. limfocytów ważną rolę odgrywają limfocyty regulatorowe CD4+CD25+, których odpowiednia ilość zapobiega chorobom autoimmunizacyjnym, hamując układ immunologiczny, ich niedobór natomiast sprzyja nowotworom.
W zakażeniach wirusami i drobnoustrojami stosuje się szczepienia, których zadaniem jest indukcja odporności swoistej za pomocą odporności nieswoistej.
Wobec sukcesów ze szczepieniem powstała myśl, aby za jego pomocą pozbyć się nowotworu, szczepiąc jego składowymi chorego.
Przy rozważaniu tego problemu należy wziąć pod uwagę proce rozpoznawania przez układ immunologiczny swoich komórek od obcych, gdyż problem ten ma kluczowe znaczenie przy indukcji odporności przeciwnowotworowej. Trzy teorie próbują to wytłumaczyć, choć jak się wydaje wszystkie trzy mają po części rację. Najstarsza teoria Burneta zakłada, że limfocyty uczą się swoich komórek w grasicy i te które nie są swoje następnie odrzucają. Wg Janewaya i Medzhitova komórki odporności nieswoistej za pomocą receptorów PRR rozpoznają zagrażające nam patogeny i uruchamiają odporność swoistą. Z kolei Matzinger w swoim modelu niebezpieczeństwa zakłada, że odporność inicjują w procesie zapalnym zniszczone przez patogeny komórki.


Wraca tutaj pojęcie nadzoru immunologicznego sformułowanego przez Thomasa i Burneta, który pilnuje, aby nieprawidłowe patogeny czy komórki nie przynosiły szkód organizmowi. Dowodem na istnienie nadzoru były badania epidemiologiczne, które wykazały, że u pacjentów z wrodzonymi niedoborami immunologicznymi obserwowano częstsze występowanie chłoniaków limfoblastycznych i mięsaka Kaposiego, jednak nie dotyczyło to częstych u dorosłych nowotworów nabłonkowych, jak rak jelita grubego, płuc, stercza. Dalsze badania wykazały, że przy niedoborach immunologicznych najczęściej powstają nowotwory indukowane przez bakterie (rak żołądka - Helicobacter pylori) i wirusy (chłoniak - wirus Epstein-Barr, mięsak Kaposiego - ludzki herpeswirus 8, rak szyjki macicy - wirus brodawczaka). Obserwacje pacjentów po przeszczepach, pozostających w immunosupresji, u których stwierdza się występowanie nowotworów niezwiązanych z infekcją, świadczy o udziale w tym procesie układu immunologicznego. Powstaje wobec tego pytanie dlaczego nowotwory u ludzi bez immunosupresji nie są skutecznie kontrolowane przez układ immunologiczny?
Komórki nowotworowe powstają wskutek nabytego defektu genetycznego, który może wynikać zarówno z błędów zapisu genowego, jak i z przyczyn epigenetycznych. Charakteryzuje się on następującymi cechami:

  1. samowystarczalnością w czynniki wzrostu,
  2. niewrażliwością na sygnały hamujące,
  3. unikaniem apoptozy,
  4. nieograniczonym potencjałem replikacyjnym,
  5. stymulacją angiogenezy,
  6. naciekaniem tkanek i przerzutami.

Z kolei sam nowotwór może wywoływać zaburzenia immunologiczne, dotyczy to szczególnie chorób hematologicznych upośledzających szpik i układ immunologiczny (węzły, śledziona, wątroba).
Komórki CTL (Cytotoxic T lymphocytes - CD8+) lizują komórki w kontekscie HLA-I, tzn. prezentowane przez HLA-I antygeny indukują odpowiedź tych limfocytow. Wykazano, że komórki nowotworowe mogą nie wykazywać ekspresji HLA-I, ale z drugiej strony brak HLA-I czyni te komórki podatnymi na działanie komórek NK, a po zmniejszeniu ekspresji HLA-I często dochodzi w komórkach nowotworowych do zwiększenia ekspresji HLA-E, których ligandem jest receptor CD94/NKG2A obecny zarówno na komórkach NK, jak i w CTL. Z kolei ich ekspresję zwiększają cytokiny IL-15 i TGF-b wydzielane przez komórki nowotworowe.
W nowotworach dochodzi do zaburzenia ekspresji cząstek kostymulujących zarówno na komórkach dendrytycznych, jak i nowotworowych. Wykazano, że komórki dendrytyczne naciekające nowotwór wyrażały HLA-II, ale miały defekt w ekspresji cząstek kostymulujących CD80 i CD86, co prowadziło do anergii limfocytów T. Cząstka kostymulująca PD-1 znajduje się na aktywowanych limfocytach T i B, jak makrofagach. Ekspresja liganda dla tej cząstki PD-1L na komórkach nowotworowych powoduje inaktywację limfocytów T.
Surowice chorych na nowotwory zawierają substancje hamujące układ immunologiczny i do nich należą rozpuszczalne cząstki adhezyjne CD56, CD58, rozpuszczalny Fas, TGF-b, IL-10.
Komórki T naciekające nowotwór (TIL - Tumor Infiltrating Lymphocytes), ulegając aktywacji wyrażają na swojej powierzchni receptor Fas (CD95) i przez to stają się wrażliwe na indukcję apoptozy. Niektóre komórki nowotworowe wyrażają Fas - ligand przez co prowadzą do apoptozy tych limfocytów, z kolei na powierzchni aktywowanych limfocytów dochodzi również do ekspresji Fas - ligand, co prowadzi do bratobójczej śmierci.
W nowotworach może również dochodzić do zaburzeń w sygnalizacji w limfocytach T, w przewlekłej białaczce szpikowej stwierdzono niedobór łańcucha CD3z, a po stymulacji anty-CD3, IL-2, INF-a dochodziło do normalizacji.
Sam układ immunologiczny może oprócz wpływu hamującego na nowotwór może go pobudzać. Na przykład cytokina IL-4 produkowana przez limfocyty T pobudza komórki przewlekłej białaczki typu B do wzrostu. Receptory dla cytokiny IL-10 znaleziono na komórkach czerniaka, który też może produkować IL-10. Tak więc cytokina ta hamuje odporność komórkową i pobudza komórki czerniaka do wzrostu. Inny przykład to zależność wzrostu komórek B chłoniaka żołądka od limfocytów CD4+ specyficznych dla Helicobacter pylori.
Ważną rolę w rozwoju nowotworów ma podścielisko, z którym są związane nadzieje na skuteczniejsze leczenie. Komórki nowotworowe są kontrolowane przez nie, ale jego zmiana pod wpływem zapalenia przewlekłego zaczyna stymulować komórki nowotworowe będące już po inicjacji.
TAM (Tumor Associated Macrophages - makrofagi związane z nowotworem) i TAF (Tumor Associated Fibroboblasts - fibroblasty związane z nowotworem) produkują VEGF (Vascular Endothelial Growth Factor - naczyniowo śródbłonkowy czynnik wzrostu) indukując angiogenezę.
Komórki podścieliska wyrażają MHC II i prezentują antygeny nowotworowe komórkom CD4, które z kolei produkują IL-4. Ekspresja receptora dla IL-4 na komórkach hemo- i niehemopoetycznych warunkuje odrzucenie nowotworu. IL-4 ma negatywny wpływ na fibroblasty i angiogenezę. Limfocyty Th2 rozpoznając w kontekście MHC II antygeny nowotworowe produkują IL-4, która działając na fibroblasty hamuje angiogenezę nowotworową. Komórki CTL (CD8+) zabijają też TAMs promujące nowotwór.
Odrzucanie nowotworu przez komórki CTL (CD8+) jest poprzedzane hamowaniem angiogenezy. Po rozpoznaniu nowotworu przez CD8+ wydzielają one g-INF, które hamuje komórki podścieliska, głównie komórki śródbłonka. Również przy odrzucaniu nowotworu za pośrednictwem CD4+ ważny jest receptor dla g-IFN.
Działanie immunosupresyjne endoksanu polega m.in. na inaktywacji TIL i TAM, które wstrzymują produkcję IL-10, a zaczynają produkować g-IFN.
Komórki tuczne również uczestniczą w angiogenezie nowotworowej, dlatego ich obecność wiąże się ze złą prognozą danego nowotworu.
We krwi obwodowej chorych na nowotwory, a także wokół nich i w okolicznej tkance chłonnej mogą gromadzić się progenitory mieloidalne, które wzmagają tworzenie nowotworów pośrednio przez hamowanie odporności nabytej, a bezpośrednio przez indukcję angiogenezy.
Badania nad zapaleniem wykazały, że sama inicjacja nowotworu nie wystarcza, potrzebne jest środowisko zapalne typu przewlekłego, w którym najważniejszą rolę odgrywają limfocyty B, które pobudzają komórki zainicjowane do dalszych etapów.
Badając reakcję układu immunologicznego na nowotwór często stwierdza się we krwi chorych przeciwciała przeciwko różnym antygenom, obecność we krwi obwodowej limfocytów CTL, limfocytów naciekających nowotwór (TIL) czy makrogów (TAM). Jak wspomniano wyżej działanie TIL jest nieskuteczne, TAM często wspomagają nowotwór, a limfocyty CTL przynoszą niewielkie szkody. Niejednokrotnie nowotwór "przekabaca układ immunologiczny na swoją stronę", który zamiast go hamować, stymuluje. Przykładem tego jest m.in. wspomniany przewlekły proces zapalny.
Reasumując, brak odpowiedzi układu immunologicznego na nowotwór może wynikać z następujących przyczyn:

  • zmiany w ekspresji HLA I i ekspresji antygenów nowotworowych,
  • zaburzona ekspresja cząstek adhezyjnych i kostymulujących na komórkach nowotworowych lub prezentujących antygen,
  • sekrecja przez komórki nowotworowe czynników hamujących TIL,
  • indukcja anergii lub delecja klonalna aktywnych limfocytów T,
  • indukcja limfocytów T supresorowych,
  • zmiany w przenoszeniu sygnałów w limfocytach T,
  • stymulacja wzrostu nowotworowego przez substancje wydzielane przez komórki odpornościowe.

Od wielu lat trwają próby wciągnięcia układu immunologicznego do walki z nowotworami. Walka ta odbywa się na wielu polach. Najbardziej skutecznym narzędziem są przeciwciała przeciwko antygenom występującym na komórce nowotworowej w nadmiarze lub w formie zmienionej. Liczne przeciwciała monoklonalne są stosowane w terapii chorób autoimmunologicznych, w hematologii i nowotworach litych.
Jednocześnie są prowadzone próby szczepienia za pomocą komórek nowotworowych - całych, ich lizatów, różnych części składowych, antygenów, DNA. Ponieważ efekty szczepień in vivo nie są zadowalające, próbuje się uczulać komórki prezentujące antygen (dendrytyczne) ex vivo - efekty też niezbyt duże. Dlatego też są podejmowane próby wszczepiania komórkom nowotworowym cząstek kostymulujących i czynników wzrostu, aby pobudzić układu immunologiczny. Te wyniki jak dotychczas też nie przyniosły większych rezultatów.
Tak więc wymagane są dalsze badania układu immunologicznego, aby bardziej precyzyjnie i skutecznie z jego pomocą zwalczać nowotwór. Czeka nas nadal dużo pracy.
Piśmiennictwo u autora.

Kazimierz Kuliczkowski


List Prof. Andrzeja Zolla do Senatu AM


List zawiera podziękowania za przyznanie tytułu dra Honoris Causa. Z przyczyn technicznych w wersji internetowej list pominięto


INTERNACJONALIZACJA SZKOLNICTWA WYŻSZEGO - priorytetem dla poszerzonej Europy


Pod hasłem "Internacjonalizacja szkolnictwa wyższego - priorytetem rozszerzonej Europy" przebiegała we wrześniu w Krakowie coroczna 17. Konferencja EAIE - The European Association for International Education. Znamiennym i nie bez znaczenia miejscem Konferencji był Kraków - dawna stolica "nowego", pełnoprawnego członka Unii Europejskiej. Ze strony polskiej organizatorem Konferencji był Uniwersytet Jagieloński, który gościł około tysiąca osób z całego Świata w murach świeżo oddanej do użytku, pięknej budowli Auditorium Maximum.
Bardzo wielu uczestników Konferencji brało udział w sesjach, seminariach i warsztatach, poświęconym problemom współpracy międzynarodowej i rosnącej mobilności w aspekcie europejskiego szkolnictwa wyższego. Dyskutowano nad postępem Procesu Bolońskiego w europejskich uniwersytetach i nad założeniami Deklaracji Lizbońskiej. Wiele uwagi poświęcono też nauczaniu przez internet (e-learning), internacjonalizacji problemu zdrowia Europy, tworzeniu się interdyscyplinarnych sieci naukowo-dydaktycznych oraz kwestii uczenia się przez całe życie (tzw. 3xL, Life-long Learning) - jednego z elementów "The Europe of Knowledge". Wymieniano uwagi i doświadczenia na temat realizacji unijnych programów edukacyjnych i naukowo-badawczych. Zapowiadane poważne zmiany na lata 2007-2013 w obszarze programów edukacyjnych i zawodowych (Erasmus, Leonardo da Vinci) wzbudziły wielkie zainteresowanie wśród uczestników Konferencji.
Integralną imprezą Konferencji były targi edukacyjne, w których na ponad stu stoiskach prezentowane były informacje i materiały promocyjne różnych uniwersytetów z Europy, Ameryki Północnej, Ameryki Południowej i Azji.


Polskie szkolnictwo wyższe było prezentowane na trzech stoiskach: "Higher Education in Poland", "Silesian Universities", "Poznan Universities". Akademia Medyczna we Wrocławiu uczestniczyła w zbiorowych stoisku zatytułowanym "Higher Education in Poland", gdzie na zasadzie wymiennych dyżurów 27 polskich szkół wyższych prezentowało swoje materiały promocyjne. Stoisko to objęte zostało dużym wsparciem merytorycznym i finansowym przez Krajową Agencję Programu Socrates/Erasmus, Ministerstwo Edukacji i KRASP. Naszą Uczelnią w aspekcie możliwości nawiązania współpracy interesowali się głównie przedstawiciele uniwersytetów z Turcji, Australii oraz krajów Nadbałtyckich. Natomiast amerykańscy uczestnicy Konferencji wykazywali swe zainteresowanie głównie przez pryzmat korzeni polonijnych i chęcią wysłania swoich potomków na studia do Polski. Fakt istnienia "English Division" w naszej Uczelni zdecydowanie zwiększa jej "atrakcyjność" na zewnątrz i powoduje, że wiele obcokrajowców zamierza w przyszłości studiować nauki medyczne we Wrocławiu.
Z obserwacji różnych stoisk uniwersyteckich wynika, że naszej Uczelni brakuje stosownych materiałów promocyjnych, które są niezbędne do każdego działania upowszechniającego AM we Wrocławiu. Ponadto, Wrocław, jako duży ośrodek akademicki, nie jest "widoczny" (trudno rozpoznawalny) w takiej masie krytycznej, jaką jest wspólne stoisko pod nazwą "Higher Education in Poland". Słuszne wydaje się więc, aby w przyszłości na wystawach międzynarodowych wszystkie państwowe szkoły wyższe naszego regionu organizowały się w jedno stoisko pod nazwą "Lower Silesian Universities" lub "Wroclaw Universities".
Promocja uczelni/miasta/regionu jest jedną z podstawowych elementów funkcjonowania wolnego rynku, również w obszarze szkół wyższych, które w niedalekiej przyszłości będą ze sobą konkurować w pozyskiwaniu studentów z kraju i z zagranicy. Jednak decyzję o sugerowanym powyżej działaniu podjąć mogą jedynie rektorzy/prorektorzy szkół wyższych na swoich cyklicznych konferencjach regionalnych.

Grażyna Szajerka




Współpraca POLSKO-NORWESKA


Współpraca polsko-norweska w obszarze europejskiego szkolnictwa wyższego była tematem międzynarodowego seminarium, które zostało zorganizowane 13 września 2005 r. w Krakowie przez Krajową Agencję Programu Socrates/Erasmus. W seminarium na tle podstawowych informacji o norweskim i polskim systemie szkolnictwa wyższego poszczególne uniwersytety obu krajów prezentowały swoje szkoły, programy i oczekiwania względem przyszłych partnerów. Ze strony norweskiej w seminarium uczestniczyło 13 uniwersytetów, a ze strony polskiej - 30. Akademia Medyczna we Wrocławiu była jedynym reprezentantem szkół wyższych z Dolnego Śląska. Oprócz naszej Uczelni, tematem współpracy z Norwegami w zakresie medycyny, farmacji i stomatologii interesowały się Akademia Medyczna w Lublinie oraz Uniwersytet Medyczny w Łodzi. W celu skonkretyzowania treści kooperacji strona norweska zamierza zorganizować "tydzień norwesko-polski" w Norwegian University of Science and Technology w Trondheim, zapraszając wybranych uczestników seminarium.

Norweski Mechanizm Finansowy oraz Mechanizm Finansowy EOG

W związku z faktem, że Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej i nie może uczestniczyć w programach finansowanych przez Komisję Europejską, rząd norweski wyasygnował potężny budżet na pomoc i współpracę z zagranicą w bardzo wielu płaszczyznach: ochrona środowiska, kultura, ochrona zdrowia, opieka na dzieckiem i rozwojem człowieka, edukacja, szkolnictwo zawodowe, nauka oraz wiele innych. Fundusze te będą wydatkowane zgodnie z tzw. Norweskim Mechanizmem Finansowania. Podobnie postąpiły rządy bogatych państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego - EOG (państwa UE + Norwegia + Islandia + Lichtenstein). Łączny budżet tych dwóch mechanizmów finansowania jest szacowany na 1,17 mld EUR, do wykorzystania przez 5 lat (2004-2009) i jako pomoc od najbogatszych państw Europy jest skierowany do dziesięciu nowych członków Unii Europejskiej oraz Grecji, Portugalii i Hiszpanii. Według wstępnych kalkulacji z "Norweskiego mechanizmu finansowania" i funduszy EOG Polska skorzysta najwięcej, bo około 50% całkowitego budżetu. Oba Mechanizmy zostały objęte jednolitymi zasadami i procedurami oraz podlegają jednemu systemowi zarządzania i wdrażania w Polsce. Funkcję koordynacyjną w tym względzie pełni Ministerstwo Gospodarki i Pracy. Wdrażanie Mechanizmów Finansowych w Polsce odbywa się na podstawie tzw. Programu Operacyjnego (szczegóły na stronie internetowej Ministerstwa Gospodarki i Pracy), przy uwzględnieniu wytycznych przygotowanych przez państwa-darczyńców.


Wszystkie szczegóły na temat wspomnianych powyżej możliwości dofinansowania, składania aplikacji i zasad dysponowania środkami znajdują się na następujących stronach:

  • www.eeagrants.org
  • www.eog.gov.pl
  • www.amb-norwegia.pl
  • www.odin.dep.no/europaportalen

Według optymistycznych zapewnień pana Jon-Age Oyslebo, przedstawiciela Ambasady Norweskiej, pieniądze dla Polaków czekają, trzeba tylko po nie sięgnąć, składając wnioski w określonych terminach i zasadach. Najbliższy konkurs zamknięty zostanie 30 listopada 2005, a ostatni - pod koniec 2008 roku.

Grażyna Szajerka




Stypendyści Funduszu im. dr. Emila Niedźwirskiego w latach 1996-2005


W pierwszych dniach nowej kadencji prof. dr hab. Ryszard Andrzejak, JM Rektor AM we Wrocławiu zapoznał się z zasadami funkcjonowania Funduszu im. dr. Emila Niedźwirskiego w naszej Uczelni i wprowadził kilka istotnych zmian. Do najważniejszych z nich należy fakt, że nadzór nad Funduszem i pracą Komisji Kwalifikacyjnej będzie pełnić JM Rektor, a Komisja w latach 2005-2008 będzie działać w nieco zmienionym składzie niż poprzednio. Pewnym modyfikacjom uległ też "Regulamin przyznawania stypendiów Funduszu", który zamieszczony zostanie na stronie internetowej Zespołu ds. Współpracy z Zagranicą - www.zagr.am.wroc.pl.
Mając na względzie zasadę przestrzegania pełnej jawności działań w naszej Uczelni JM Rektor zdecydował, aby opublikować nazwiska wszystkich stypendystów Funduszu im. dr. Emila Niedźwirskiego.
W latach 1996-2005 ze stypendium skorzystało 34 młodych pracowników i doktorantów AM we Wrocławiu, a całkowita suma stypendiów w tym okresie wyniosła 25 525 GBP (funtów brytyjskich). Lista szczegółowa przedstawia się następująco:

Kolejny numerNazwisko stypendystyMiejsce zatrudnieniaWyjazd zagraniczny - krajWysokość stypendium w funtach brytyjskich (GBP)
1996
1Aleksandra ŁackoKat. OnkologiiWielka Brytania5000
1998
2Marzenna ZielińskaKat. Anest. i Intens. TerapiiWielka Brytania1000
2000/2001
3Maria Bujnowska-FedakKat. Med. RodzinnejUSA500
4Ewa KalecińskaKat. Protetyki Stomatolog.Belgia500
5Barbara SozańskaKat. Pediatrii i AlergologiiNiemcy500
6Robert ŚmigielKat. PatofizjologiiNiemcy1000
7Donata KurpasKat. Med. RodzinnejFinlandia700
8Magdalena SzmyrkaKat. ReumatologiiWielka Brytania700
9Ewa ŻarnowskaKat. BiofizykiUSA1000
10Tomasz FuchsKat. Rozrodcz. i Położn.Izrael700
11Patrycja KrzyżanowskaKlin. OkulistykiUSA1000
12Andrzej ObojskiKlin. Ch. Wew. i AlergologiiUSA1000
13Wojciech PolakKlin. Chir. Og. i Naczyn.Japonia700
14Justyna BrasuńZ-d Podst. Nauk Med.Belgia350
15Ewa KratzKat. Chemii i Immunoch.Holandia550
2001/2002
16Iwona WójcikKat. Ped. i AlergologiiWłochy700
17Anna ŁatkowskaKat. Ped. i AlergologiiWłochy625
18Paweł ChudobaKlin. Chir. Og. i Nacz.Niemcy1000
19Tomasz SozańskiKat. RadiologiiAustria400
2002/2003
20Agata MulakKat. GastroenterologiiFrancja/Szwajcaria300
21Małgorzata RaśKlin. Onk. i Hematol. Dziec.Holandia400
22Dorota WójcikKat. Chemii FizycznejFinlandia350
23Dorota KsiądzynaKat. GastroenterologiiWęgry600
24Wanda BalińskaKat. Ped. i AlergologiiAustria/Holandia300
2003/2004
25Paweł SurowiakKat. Histol. i Embriol.Niemcy200
26Monika SkrzypiecKat. FarmakologiiKanada1000
27Iwona GolonkaKat. Chemii FizycznejFinlandia400
28Magdalena TłaczałaII Klin. Ginek. i Położn.Portugalia/Holandia500
2004/2005
29Dorota KamińskaKat. i Klin. NefrologiiWielka Brytania350
30Marcin FrączekKat. i Klin. Otolaryngol.Niemcy/Szwajcaria750
31Marek SzalińskiKat. i Klin. OkulistykiFrancja500
32Wojciech BłońskiKat. i Klin. GatroenterologiiUSA1000
33Mirosław BanasikKat. i Klin. NefrologiiWielka Brytania400
34A. Kumar AgrawalII Kat. i Klin. Chir. Og. i Onk.USA550
Suma stypendiów Funduszu na dzień 30.08.2005 r.25 525


Grażyna Szajerka


Odwiedziny Pani Prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej


Na zaproszenie dzieci w Klinice Hematologii Dziecięcej gościła Pani Prezydentowa Jolanta Kwaśniewska. Wcześniej zrobiła pacjentom prof. Chybickiej duży prezent. Do Kliniki trafiło 12 najnowszych komputerów, z których mali pacjenci mogą korzystać przy łóżkach na oddziale transplantacji. Teraz o dowolnej porze każdy z nich ma możliwość korzystania z Internetu. Za ten prezent dzieci osobiście chciały podziękować Pani Prezydentowej, stąd zaproszenie do Wrocławia.
Dzieci z okazji przyjazdu Pani Prezydentowej przedstawiły specjalnie dla niej napisaną sztukę. Napisała ją Agnieszka Duda, aktorami były wszystkie dzieci, również te, które z trudem się poruszają. Pani Prezydentowa miała okazję zobaczenia jak funkcjonują ufundowane przez nią jeszcze w 1997 roku trzy stanowiska przeszczepowe. Do dziś, ratując dzieciom życie, wykonano na nich ponad 100 transplantacji.
Po spotkaniu w Klinice przy ul. Bujwida Pani Kwaśniewska gościła w Nowej Akademii Medycznej. Tu w audytorium Jana Pawła II kontynuowane było spotkanie z pacjentami Kliniki Hematologii Dziecięcej. Dzieci wręczyły upominki.
Pobyt w NAM był także możliwością do spotkania Pani Prezydentowej z nowymi władzami naszej uczelni oraz wizyty w Centrum Klinicznym. Podczas pobytu Pani Prezydentowej mieliśmy okazję usłyszeć, że jej fundacja nie kończy działalności. Pani Jolanta Kwaśniewska ma nadzieję, że jeszcze niejeden projekt zrealizuje we Wrocławiu.

Adam Zadrzywilski


Podczas wizyty w Akademii Medycznej Pani Jolanta Kwaśniewska miała okazję poznać nowe władze rektorskie naszej uczelni


Pani Prezydentowa Jolanta Kwaśniewska w towarzystwie JM Rektora AM Ryszarda Andrzejaka zwiedziła przychodnię NAM

Na spotkanie z Panią Prezydentową dzieci przygotowały upominki



Dzięki darczyńcom

"Dom Nadziei Jana Pawła II"


24 września po wielu miesiącach zabiegów o finanse i prac remontowych w przyziemiu willi Alzheimera przy ulicy Bujwida udało się otworzyć pierwszą w historii onkologii dolnośląskiej rehabilitację dla dzieci z chorobą nowotworową. Z tej okazji odsłonięto tablicę upamiętniającą nadanie willi Alzheimera imienia "Domu Nadziei Jana Pawła II". Jeszcze za życia Jana Paweła II Klinika otrzymała to nadanie. Pamiątkową tablicę odsłaniali arcybiskup Gołębiewski i doktor Ewa Bogdanowicz. Brat p. doktor chodził do klasy z Karolem Wojtyłą, który często bywał w domu państwa Bogdanowiczów.
Dzieciom z chorobą nowotworową pomaga wielu darczyńców, za co profesor A. Chybicka jest ogromnie wdzięczna. Bez tych pieniędzy nie byłoby wielu dzieci, a w klinice przy Bujwida stałyby same budżetowe mury. Ostatnio żona Prezydenta Wrocławia ufundowała sprzęt do tego ośrodka. Jest to wysokiej klasy sprzęt. Nareszcie - mówi profesor Alicja Chybicka - dzieci, które są pozbawione kończyn czy po usunięciu guza mózgu, mają gdzie odzyskiwać zdrowie. Do tej pory odbywało się to w salach naszej kliniki, na korytarzu stały rowerki rehabilitacyjne. Teraz rehabilitowane dzieci mają do dyspozycji dwa duże pomieszczenia. Jest basenik z kulkami, rowerki i wiele innych urządzeń rehabilitacyjnych.
Remont obu pięter willi Alzheimera był prowadzony ze środków podarowanych przez Otylię Jędrzejczak i KGHM. Na kolejnej kondygnacji zostały ulokowane trzy poradnie - hematologiczna, onkologiczna i transplantacji szpiku. Jest tu też szpital dzienny. Po wyremontowaniu kolejnej kondygnacji będzie on funkcjonował w pełnym wymiarze.
W czasach, kiedy bardzo trudno pozyskuje się środki na inwestycje, to co zrobiono w willi Alzheimera przy ulicy Bujwida można uznać za duże osiągnięcie. Niewątpliwą zasługą profesor Chybickiej jest to, że znaleźli się tacy darczyńcy jak Otylia Jędrzejczak, która dała Klinice 275 tys. złotych z aukcji swojego złotego medalu. Kupiła go firma Victoria Cymes z Wałcza. Na tym nie koniec. Firma ta powołała bowiem fundację medalu Otylii Jędrzejczak. Ten złoty medal będzie nadal sprzedawany, a środki z tego uzyskane będą przeznaczone na dalsze potrzeby Kliniki Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu. W ten sposób powstanie swoisty łańcuszek, dzięki któremu część pieniędzy ma być przeznaczona dla dzieci leczonych w Klinice. Będą więc środki na kolejne piętra "Domu Nadziei Jana Pawła II" przy ulicy Bujwida. Victoria Cymes zadeklarowała również, że ze sprzedaży swoich soków, od każdej butelki 5 groszy odda na potrzeby pacjentów Kliniki prof. Chybickiej.
Pół miliona złotych otrzymała Klinika od KGHM. Stało się to tuż po odejściu Jana Pawła II. W akcie dobrego serca, dzieci dostały pieniądze, które przeznaczono na "Dom Nadziei im. Jana Pawła II". Remont starej wilii to ogromny koszt. Dotychczas na wykonanie dwóch pięter tego zabytkowego budynku, w którym mieszkał Alojz Alzheimer, wydano milion złotych. Na kolejne dwa piętra potrzebna będzie podobna kwota. Znajdzie się tam stacjonarne hospicjum z dwoma łóżkami dla dzieci, które nie mają gdzie odejść, które mają złe warunki w domu. Będzie też 12 pokoi dla matek z dziećmi, które będą korzystały z poradni szpitala dziennego.
Na górnych piętrach "Domu Nadziei" będzie też zlokalizowana wystawa poświęcona Janowi Pawłowi II i Alojzowi Alzheimerowi.

Adam Zadrzywilski




Serdecznie zapraszamy na Koncert Jubileuszowy z okazji 5-lecia działalności artystycznej Chóru Kameralnego Akademii Medycznej, który odbędzie 26 listopada 2005 w Sali Muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego "Oratorium Marianum" przy Placu Uniwersyteckim 1 o godzinie 17:00



Wakacje dzieci chorych na nowotwory


W piękne, piątkowe popołudnie 12 sierpnia, mali pacjenci Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu mieli szansę zamienić się w marynarzy i piratów. Co dziwne jednak - wszyscy zgodnie weszli na pokład jednego okrętu. W rejs po Odrze ruszył statek wycieczkowy Goplna, pod banderą banku BPH - sponsora całej imprezy.
Choć do wyprawy nie trzeba było w sposób szczególny się przygotowywać, w Klinice już kilka dni wcześniej obmyślano plan wycieczki. Niektórzy mali marynarze na tę okazję ściągnęli do Wrocławia swoje rodzeństwo. Większości towarzyszyć mieli rodzice. Pozostało jeszcze jedno zadanie: trzeba było w tym właśnie dniu dobrze się czuć i osiągnąć odpowiednie wyniki badań. Nawet to udało się doskonale większości dzieci.
Wyruszyliśmy z Przystani Zwierzynieckiej. Początkowo dzieciaki były zafascynowane samym statkiem. Co ciekawsi wdrapywali się na mostek kapitański, zadawali mnóstwo pytań załodze oraz zwiedzali wszystkie zakamarki, także pod pokładem. Po męczącej edukacji nadszedł czas na posiłek. Danie główne stanowiły grilowane kiełbaski. Swój prowiant na drogę przygotowała także Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Nie groziła nam śmierć głodowa, nawet gdybyśmy w nieoczekiwanych okolicznościach znaleźli się na bezludnej wyspie!
Rejs po Odrze stworzył wszystkim możliwość zobaczenia Wrocławia z nieco innej perspektywy. Płynęliśmy w miejsca dobrze znane, jak Ostrów Tumski, jak również zupełnie odludne tereny, gdzie można było spotkać jedynie wędkarzy i dzikie kaczki. Kiedy już wszyscy poczuli się na statku zupełnie pewnie, zaczęły się zabawy. Nie obyło się bez ukochanych gier naszych pacjentów: w berka i w chowanego. Do przystani przybiliśmy w szampańskich humorach, wśród ogarniającej cały pokład tanecznej zabawy.
Mocno wymęczeni, ale zadowoleni mali pacjenci zaczęli obmyślać plan przeniesienia całej Kliniki na statek. Wydaje im się, że łatwiej byłoby znosić trudy leczenia, kołysząc się na falach.

Agnieszka Dyla
Studentka Studiów Doktoranckich AM



Kalendarium


21 września 2005 r. w Ministerstwie Zdrowia odbyło się ostatnie posiedzenie Rady Naukowej przy Ministrze Zdrowia, w którym uczestniczyli nowi Rektorzy uczelni medycznych.
24 września 2005 r. w Warszawie w siedzibie Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego doszło do spotkania Rektorów z kierownictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej na temat ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym. Następnie odbyło się posiedzenie KRASP.
26 września 2005 r. odbyło się pierwsze posiedzenie Senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu kadencji 2005-2008. Członkowie Senatu złożyli ślubowanie następującej treści: "My nowo wybrani członkowie Senatu Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu uroczyście ślubujemy spełniać rzetelnie swoje obowiązki dla dobra kraju i społeczeństwa polskiego oraz naszej uczelni i jej społeczności".
JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak wręczył podziękowania odchodzącym na emeryturę nauczycielom akademickim, a także dotychczasowym pełnomocnikom Rektora. Jednocześnie nominacje otrzymali nowi pełnomocnicy Rektora.
Senat zatwierdził sprawozdania finansowe za 2004 r. SPSK Nr 1 i ASK oraz upoważnił JM Rektora do wyboru na okres kadencji firmy biegłych rewidentów - podmiotu uprawnionego do badania sprawozdania finansowego za rok 2005 AM, SPSK Nr 1 i ASK.
Senat powołał organizatorów komisji senackich i przyjął plan pracy na rok akademicki 2005/2006.
Senat opowiedział się za powołaniem prof. dr. hab. Romana Rutowskiego na stanowisko profesora zwyczajnego w Katedrze i Klinice Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki.
Senat powołał: dr. hab. Wojciecha Kustrzyckiego na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Katedrze i Klinice Chirurgii Serca, dr. hab. Andrzeja Kierzka na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Zakładzie Klinicznych Podstaw Fizjoterapii, dr. hab. Andrzeja Pozowskiego na stanowisko kierownika w Katedrze Fizjoterapii oraz w Zakładzie Biomechaniki Klinicznej i Fizjoterapii w Dysfunkcjach Narządu Ruchu.
Senat zatwierdził uchwałę Rady Wydziału Zdrowia Publicznego o zawieszeniu rekrutacji w Zielonej Górze na rok akademicki 2006/2007 z tendencją wygaszania studiów na kierunkach prowadzonych przez Akademię Medyczną w Zielonej Górze.
Senat podjął uchwałę w sprawie utworzenia Zespołu ds. Nadzoru nad Szpitalami Klinicznymi.
Senat podjął uchwałę w sprawie zakupu linii pralni tunelowej dla Zakładu Usług Pralniczych i Różnych "MAX" Akademii Medycznej.
Senat podjął uchwałę w sprawie wydzierżawienia dla Polkomtel S.A. powierzchni tarasu i części strychu nieruchomości przy ul. Bartla 5 w celu instalacji stacji bazowej telefonii komórkowej GSM.
Senat wyraził zgodę na przyjęcie przez Akademicki Szpital Kliniczny od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy darowizny sprzętu w postaci videokolonoskopu, videgastroskopu, myjni oraz 12 pomp insulinowych o łącznej wartości 315 tys. 587 zł.
Senat przyjął informację na temat zasad finansowania działalności podstawowej Ogrodu Roślin Leczniczych.
27 września 2005 r. Pani Jolanta Kwaśniewska złożyła wizytę w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej oraz w Centrum Klinicznym Nowej Akademii Medycznej.
1 października 2005 r. JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak uczestniczył w uroczystej inauguracji roku akademickiego 2005/2006 wrocławskich uczelni, która odbyła się na wrocławskim Rynku przy pomniku Aleksandra hr. Fredry. Organizatorami uroczystości byli: Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, Przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich prof. dr hab. Tadeusz Luty oraz Redaktor Naczelny "Gazety Wyborczej" Jerzy Sawka.
7 października 2005 r. JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak dokonał uroczystego otwarcia roku akademickiego 2005/2006 Akademii Medycznej we Wrocławiu. Uroczystość tradycyjnie odbyła się w Auli Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego. Doktorat honoris causa otrzymał prof. dr hab. Andrzej Zoll - Rzecznik Praw Obywatelskich.
8 października 2005 r. JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak uczestniczył w centralnej inauguracji roku akademickiego uczelni medycznych, która odbyła się w Gdańsku z udziałem Ministra Zdrowia i rektorów wszystkich uczelni medycznych.
13 października 2005 r. JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak wziął udział w uroczystości immatrykulacji studentów I roku Wydziału Farmaceutycznego.
17 października 2005 r. JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak i Prorektor ds. Klinicznych prof. dr hab. Jerzy Rudnicki uczestniczyli w posiedzeniu Rady Społecznej SPSK Nr 1.
18 października 2005 r. pod przewodnictwem JM Rektora Politechniki Wrocławskiej prof. dr. hab. inż. Tadeusza Lutego odbyło się w Świdnicy posiedzenie Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola.
19 października 2005 r. dr hab. Andrzej Hendrich z Katedry i Zakładu Biofizyki AM uczestniczył w zorganizowanej w Warszawie konferencji "Uznawalność wykształcenia i kwalifikacji zdobytych za granicą w kontekście wejścia Polski do Unii Europejskiej".
20 października 2005 r. w Sali Senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu odbyło się szkolenie nowych władz uczelni w zakresie dyscypliny finansów publicznych.
21 października 2005 r. JM Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak uczestniczył w przeprowadzonej w Katedrze i Zakładzie Anatomii Prawidłowej uroczystości immatrykulacji studentów I roku Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego.
28

1